 |
Ból duszy, to nie ból zęba, więc nie mów, że rozumiesz.
|
|
 |
patrząc w lustro nie wiem do końca kim jestem, straciłem wiarygodność żeby Ciebie mieć więcej.
|
|
 |
Przyjdź, możemy się poniszczyć, napić, zapalić, porozmawiać o bólu, przyjdź, tak dawno nie miałam przyjaciela.
|
|
 |
rób wszystko. kradnij, pij, ćpaj. tylko nie kłam, gdy mówisz o miłości. [ yezoo ]
|
|
 |
znowu sztucznie zmniejszam wielkość źrenic, bo nie chce patrzeć na świat którego nie zdołam zmienić.
|
|
 |
Jeśli zabierzesz mnie Ciebie to ja mnie Tobie też.
|
|
 |
żałuję tylko obietnic, które sobie złożyliśmy, bo w porównaniu do Ciebie, ja swoich potrafiłam dotrzymać. [ yezoo ]
|
|
 |
Pojawiają się jacyś nowi ludzie, przeważnie z kieliszkami w ręku, przeważnie jesteśmy pijani i rozmawiamy całe noce, a rano żadne z nas nie pamięta, że w ogóle się poznaliśmy, dobrze, na chuj mi oni, nie potrzebuje nikogo nowego.
|
|
 |
Pojebało mi się w głowie i zmieniłam się nie do poznania, umierałam i wstawałam chyba jakieś 5 razy w ciągu tego roku, wiesz, nie poznasz mnie jak wrócisz, mam nadzieję, że to nie przeszkodzi Ci w kochaniu mnie.
|
|
 |
Umieranie w czerwcowe wieczory w gorącej pościeli, to jedyna czynność na jakiej wykonanie mnie stać.
|
|
 |
Z pewnymi stratami człowiek nie jest w stanie pogodzić się nigdy.
|
|
|
|