|
dobrze się zastanów...chciałabyś to wszystko z powrotem? te wszystkie kłótnie, które wszczynał po pijaku. te wszystkie nagrania na pocztę głosową, gdy znowu karmił Cię swoim marnym "przepraszam"? tą każdą godzinę spędzoną na czekaniu na Niego, bo znowu za późno wyszedł od kumpli? tą codzienną niewiadomą, gdy budziłaś się rano, i nie miałaś pojęcia co będzie dalej? te setki ton cynizmu i zbyt dużego ego? tą wiecznie niezadowoloną minę? to skurwysyństwo w oczach? chciałabyś? tak, chciałabyś. bo mimo tego, że to wszystko udowadnia Ci jaka cholernie naiwna jesteś, to potrzebujesz tego - tego całego zamieszania, jakie wprowadzał w Twoje życie, tych emocji, i bycia zauważalną i komuś potrzebną... tak, po prostu potrzebujesz tego głupiego "słodkich snów" na dobranoc, pisanego po pijaku, bo boisz się być sama, bo chcesz by ktoś Cię doceniał - byle jak, ale jednak. by ktoś o Tobie pamiętał - rano i wieczorem, i od czasu do czasu w środku dnia, między wykonywaniem codziennych, rutynowych zadań./
|
|
|
Mawiają o mnie palant, choć nie wiem dlaczego, być może dlatego, że nie chcę być niczyim kolegą. Życie jest jak lego - bum - i nie masz niczego.
|
|
|
W Twoim niebyciu najgorsze nie jest to, że Ciebie nie ma. Najtrudniejsza jest niewiedza, że nie wiem na co masz ochotę i co słychać w domu, co Ci się śniło i jak pachnie Ci dzisiaj powietrze, a przede wszystkim - niewiedza czy jesteś w tym wszystkim szczęśliwy.
|
|
|
- Jaka jest twoja główna wada?
- Bycie skurwysynem w połowie. Nie masz pojęcia, jakie to upokarzające być podłym z dobrym sercem. Strasznie rozpierdala i zabiera energię.
|
|
|
"Jeśli zdecydujesz się kiedykolwiek odejść od kogoś nie zapomnij o tym, aby się z nim pożegnać. I bez względu na to, co łączyło cię z tym człowiekiem, nie uciekaj bez słowa. Nikt z nas nie zasługuje na takie zakończenie. Gdy emocje już opadną, miej odwagę spojrzeć prawdzie w oczy, nim odejdziesz na zawsze."
|
|
|
Zawsze prosiłeś, abym przy Tobie była. Za każdym razem mimo wszystko nie zostawiłam Cię. Wybaczyłam Ci wiele. To dzięki mnie dzisiaj jesteś kimś. Kiedy chciałam odejść wiedząc, że Twoi rodzice nas zniszczą, błagałeś, żebym została, że nie odeszłam kiedy tyle razy mnie raniłeś, że zawsze dawaliśmy radę. A dziś? Dziś to Ty zostawiłeś mnie, choć obiecywałeś, że nigdy nie odejdziesz. A ja tak bardzo Cię kurwa kocham, że oddałabym wiele, abyś był przy mnie. Ale nie chce już walczyć za nas dwoje. Jeśli Ty się poddałeś, ja też odpuszczam. Niestety to uczucie, którym Cię darze jest szczere i będzie trwać długo. Nie ma Cię kiedy tego potrzebuje, dlatego i ja odchodzę./in_naaa
|
|
|
"Jesteś pierwszym, najpierwszym, zupełnie jedynym mężczyzną, przez którego robi mi się czasem czarno w oczach i słodko w ustach i zupełnie nieprzytomnie w głowie."
- Agnieszka Osiecka
|
|
|
Ty idź za stadem, ja chuj na to kładę. Nie potrzebuję fałszywych słów, doskonale daję radę.!
|
|
|
Nie lubię zmian, nie lubię ludzi. Nie lubię czuć się tak jak teraz i nie lubię czuć w ogóle. Nie lubię kiedy mam do powiedzenia tak dużo, a najzwyczajniej w świecie brakuje mi słów. Chyba po prostu nie lubię być.
|
|
|
Paradoks własnych uczuć, Ty znasz to też. Im bardziej za czymś tęsknię, tym bardziej udaję, że mam to gdzieś.
|
|
|
`Zdarzyłem się Tobie. Ludzie czasem zdarzają się sobie. Oszukuje się, że mam nad tym władzę. To nieprawda. Zdarzamy się sobie. Tak. Zdarzyłaś się mi. I choć jestem chłodny, dominujący, może nawet despotyczny (...) to tak naprawdę, w środku boję się, boję się że możesz zdarzyć się komuś innemu.
|
|
|
'Wiesz, co jest z Tobą nie tak, Panno Niczyja? Jesteś tchórzem, boisz się przyznać, że życie jest warte i że ludzie są zdolni do miłości. Chcemy należeć do innych, bo to jedyna szansa na prawdziwe szczęście. Nazywasz siebie wolnym duchem i dziką istotą. Przeraża Cię myśl, że ktoś zamknie Cię w klatce. Skarbie, Ty już w niej jesteś. Sama ją sobie zbudowałaś. Wszędzie czujesz się jak w klatce. Nie ważne dokąd uciekasz, zawsze wpadasz na siebie..'
|
|
|
|