 |
Dzięki temu zdałam sobie sprawę, że czasem musimy zgubić drogę w podróży, jaką jest nasze życie. Nie zawsze wybrałabym te objazdy, na które trafiam, (...), ale niekiedy takie trasy wybierają mnie, a zawsze prowadzą dokładnie tam, gdzie miałam trafić. / R. Brett
|
|
 |
Być może niektórzy ludzie, których spotkaliście podczas tej podróży, mieli was nauczyć czegoś istotnego. A może to wy znaleźliście się w ich życiu z ważnego powodu. / R. Brett
|
|
 |
Zwariowałam, no kurwa oszalałam! / zamilczkurwa
|
|
 |
Ma taką teorię (...) Teorię, że niektórzy ludzie są tylko gośćmi w naszym życiu, jak na przykład Annie, że przebywają z nami pewien czas, uczą nas czegoś albo coś nam dają. / D. Steel
|
|
 |
- Znam ten typ kobiet. - Ten typ kobiet okazał się jednak całkiem niezły. Może niełatwy, ale na pewno niezły. - Jeśli są dla siebie przeznaczeni, wreszcie jakoś się odnajdą. Jeśli nie, to i tak przeżli coś, co nie każdemu się zdarza w życiu. / D. Steel
|
|
 |
-I was afraid you discover my age, this is stupid, I know, but some friends told me that I'm crazy because you are 21 and then I was afraid. - I don't care about age. I'm 21, my best friend is 17, my best cousin is in your age and her husband is younger about one year, he's 29 and i love them all because they understand me at all and i feel really good spending time with them. / zamilczkurwa
|
|
 |
Schab w biedronce taniej o 2zł. Wszystkie lodówki puste.
WIEM CO MASZ NA OBIAD./ Somal (umarłam)
|
|
 |
Dał mi wszystko, czego nie powinnam mieć.Pokazał wszystko, o czym nie powinnam wiedzieć.Nauczył wszystkiego, czego nie powinnam chcieć.|k.f.y
|
|
 |
Wszystko się wali, a mur między nami rosnie. |k.f.y
|
|
 |
Świadomość. Znów ją mam, przekręcam się na bok, nie otwieram oczu. Obudziłam się, ale nie chce patrzeć, nie chce widzieć. Biorę głęboki oddech łamiący płuca, a potem kolejny- bardziej płytki, bardziej spokojny.Uchylam powieki. Zbyt wiele, za cięzko. Nie ma żadnych słów. Ledwo podnoszę się pod tym całym ciężarem. Sprowadzona na kolana nie chce nic. A Ty milczysz.|k.f.y
|
|
 |
Nie mam już siły. Niech on się w końcu zdecyduje, niech się określi i da mi pewność. Dlaczego napawa moje usta smakiem swoich, dlaczego jego dłonie błędnie krążą po moim ciele, tak jakby zaznaczał, że każdy milimetr jest jego. Dlaczego w jednej minucie daje mi tą cholerną nadzieje, a w następnej tak po prostu ją zabiera. Wykańcza mnie to, mam dość. Chcę w końcu wiedzieć jak jest, co czuje, czy cokolwiek czuje i czego chce. Jedno słowo, jedno jedyne słowo a będę jego, tak po prostu, bezgranicznie oddana tylko mu. Jedno słowo, a odejde, odpuszczę. Tylko niech się zdecyduje i nie daje mi złudnej nadziei, moje serce tego nie wytrzyma. Nie wytrzyma kolejnego pęknięcia. / podobnodziwka
|
|
|
|