![Nie umiem o nim myśleć używając wzniosłych słów i bogatych metafor. Myślę o nim jak o powietrzu które zawsze jest i bez którego nie mogłabym istnieć. Myślę o nim jak o lesie który uspokaja i daje schronienie. Myślę o nim jak o trawie która ranną rosą łagodzi zszargane nerwy. Myślę o nim jak o kawie która uspokaja. Myślę o nim jak o wietrze który przenika całą moją duszę. Myślę o nim jak o książce którą chcę czytać każdego dnia. Myślę o nim jak o słońcu które czyni dzień lepszym. Myślę o nim jak o drodze która muszę przebyć. Myślę o nim. Myślę o nim w każdej myśli która tworzy moja głowa. Myślę o nim. black lips](http://files.moblo.pl/0/7/11/av65_71163_mob.jpg) |
Nie umiem o nim myśleć , używając wzniosłych słów i bogatych metafor. Myślę o nim jak o powietrzu, które zawsze jest i bez którego nie mogłabym istnieć. Myślę o nim jak o lesie, który uspokaja i daje schronienie. Myślę o nim jak o trawie, która ranną rosą łagodzi zszargane nerwy. Myślę o nim jak o kawie, która uspokaja. Myślę o nim, jak o wietrze, który przenika całą moją duszę. Myślę o nim jak o książce, którą chcę czytać każdego dnia. Myślę o nim, jak o słońcu, które czyni dzień lepszym. Myślę o nim jak o drodze, która muszę przebyć. Myślę o nim. Myślę o nim w każdej myśli, która tworzy moja głowa. Myślę o nim. /black-lips
|
|
![Czasami po prostu tęsknie za nami. Za naszą więzią którą tworzyliśmy. Byliśmy idealni pamiętasz? Nie było między nami zbyt sporych różnic. Oczywiście że każde miało swoje życie że Ty żyłeś w innym świecie a ja dusiłam się w smutku i żalu gdzie ból był wspaniałą trucizną który wstrzykiwałam codziennie w swoje żyły. Nasze życie było bezlitosne ale perfekcyjnie idealnie. Zgrywaliśmy się choć nigdy nie okazywaliśmy względem siebie nienawiści. Wydawało mi się że to co stworzyliśmy co budowaliśmy przed długie miesiące to coś co przetrwa wszystko każdą najgorszą burzę. Lecz myliłam się. Bardzo się myliłam myśląc że życie przy Tobie jest spełnionym realnym snem. To była bajka która pisałam w myślach. Bo Ty byłeś chorym wytworem mojej wyobraźni. Byłeś kimś kogo potrzebowałam aby przetrwać tamten czas. Bolesny krwawy czas dla mojej duszy.](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Czasami po prostu tęsknie za nami. Za naszą więzią, którą tworzyliśmy. Byliśmy idealni, pamiętasz? Nie było między nami zbyt sporych różnic. Oczywiście, że każde miało swoje życie, że Ty żyłeś w innym świecie, a ja dusiłam się w smutku i żalu, gdzie ból był wspaniałą trucizną, który wstrzykiwałam codziennie w swoje żyły. Nasze życie było bezlitosne, ale perfekcyjnie idealnie. Zgrywaliśmy się, choć nigdy nie okazywaliśmy względem siebie nienawiści. Wydawało mi się, że to co stworzyliśmy, co budowaliśmy przed długie miesiące, to coś co przetrwa wszystko, każdą najgorszą burzę. Lecz myliłam się. Bardzo się myliłam myśląc, że życie przy Tobie jest spełnionym, realnym snem. To była bajka, która pisałam w myślach. Bo Ty byłeś chorym wytworem mojej wyobraźni. Byłeś kimś kogo potrzebowałam, aby przetrwać tamten czas. Bolesny, krwawy czas dla mojej duszy.
|
|
![Mieć osobę która uspokoi Twoje serce to największy skarb.](http://files.moblo.pl/0/2/85/av65_28551_0059_0742.jpeg) |
Mieć osobę, która uspokoi Twoje serce to największy skarb.
|
|
![Każdy z nas popełnił ogromne błędy. Zrobił rzeczy których nie zagoją żadne przeprosiny. Ale musisz iść do przodu. Spróbować znaleźć szczęście. Nieważne ile straciłeś.](http://files.moblo.pl/0/2/85/av65_28551_0059_0742.jpeg) |
Każdy z nas popełnił ogromne błędy. Zrobił rzeczy, których nie zagoją żadne przeprosiny. Ale musisz iść do przodu. Spróbować znaleźć szczęście. Nieważne ile straciłeś.
|
|
![“ Nie spełnisz swoich marzeń i planów będziesz żyć poprawnie nudno i przeciętnie jak miliony innych ludzi na świecie. Będziesz codziennie rano chodzić do pracy która będzie w porządku wracać do domu robić obiad sprzątać zajmować się dziećmi i to wszystko będzie poprawne i standardowe. Będziesz jeździć na wakacje. Dzieci się wyprowadzą twój partner zestarzeje się i utyje przejdziesz na emeryturę i będziesz powtarzać: zawsze chciałem chciałam zobaczyć Bombaj. Zawsze chciałem chciałam nagrać płytę zobaczyć wschód słońca w Nowej Zelandii jechać ferrari po bulwarze Zachodzącego Słońca kochać. Nienawidzić krzyczeć. Ale tego nie zrobiłem. Bo nie było pieniędzy czasu ochoty możliwości. Bo się bałam bałem. Straszne prawda? ” — Piotr C. najlepszy na swiecie !](http://files.moblo.pl/0/2/85/av65_28551_0059_0742.jpeg) |
“ Nie spełnisz swoich marzeń i planów, będziesz żyć poprawnie, nudno i przeciętnie jak miliony innych ludzi na świecie. Będziesz codziennie rano chodzić do pracy, która będzie w porządku, wracać do domu, robić obiad, sprzątać, zajmować się dziećmi - i to wszystko będzie poprawne i standardowe. Będziesz jeździć na wakacje. Dzieci się wyprowadzą, twój partner zestarzeje się i utyje, przejdziesz na emeryturę i będziesz powtarzać: zawsze chciałem/chciałam zobaczyć Bombaj. Zawsze chciałem/chciałam nagrać płytę, zobaczyć wschód słońca w Nowej Zelandii, jechać ferrari po bulwarze Zachodzącego Słońca, kochać. Nienawidzić, krzyczeć. Ale tego nie zrobiłem. Bo nie było pieniędzy, czasu, ochoty, możliwości. Bo się bałam/bałem. Straszne prawda? ”
— Piotr C.- najlepszy na swiecie !
|
|
![Miłość to brak pytań wątpliwości. To pewność że znalazło się to czego się szukało i że nie ma powodów by szukać dalej.](http://files.moblo.pl/0/2/85/av65_28551_0059_0742.jpeg) |
Miłość to brak pytań, wątpliwości. To pewność, że znalazło się to, czego się szukało, i że nie ma powodów, by szukać dalej.
|
|
![Wiesz że to miłość kiedy zaczynasz tęsknić już jakiś czas przed pożegnaniem. Lub kiedy słuchasz go i czujesz że mogłabyś tak do końca. Kiedy milczycie będąc obok siebie i to w zupełności wystarcza. Kiedy denerwuje cię jak nikt inny ale wciąż go kochasz. Kiedy ciężko ci jest mu odmówić bo wiesz że zrobiłabyś dla niego wszystko. Kiedy wystarczy jeden telefon a ty już stoisz pod jego drzwiami i absolutnie nie jest to bycie jego pieskiem na każde zawołanie tylko świadomość że on chce cię właśnie teraz obok w tym miejscu a bycie przy nim jest najwspanialszym miejscem na ziemi. Kiedy patrzysz w jego oczy i widzisz tą pewność. Kiedy uśmiecha się do ciebie i wiesz że już nigdy żadne inne usta nie ujmą cię swoim urokiem w ten sposób.](http://files.moblo.pl/0/2/85/av65_28551_0059_0742.jpeg) |
Wiesz, że to miłość, kiedy zaczynasz tęsknić już jakiś czas przed pożegnaniem. Lub kiedy słuchasz go i czujesz, że mogłabyś tak do końca. Kiedy milczycie, będąc obok siebie i to w zupełności wystarcza. Kiedy denerwuje cię jak nikt inny, ale wciąż go kochasz. Kiedy ciężko ci jest mu odmówić, bo wiesz, że zrobiłabyś dla niego wszystko. Kiedy wystarczy jeden telefon, a ty już stoisz pod jego drzwiami i absolutnie nie jest to bycie jego pieskiem na każde zawołanie, tylko świadomość, że on chce cię właśnie teraz, obok, w tym miejscu, a bycie przy nim jest najwspanialszym miejscem na ziemi. Kiedy patrzysz w jego oczy i widzisz tą pewność. Kiedy uśmiecha się do ciebie i wiesz, że już nigdy żadne inne usta nie ujmą cię swoim urokiem w ten sposób.
|
|
![Może moja miłość właśnie na tym polega? Na zwykłej codzienności z Tobą na cieszeniu się z każdej spędzonej wolnej chwili w Twoim towarzystwie? Na każdym uśmiechu skierowanym w Twoją stronę. Na wszystkim i niczym. Prostota dnia w twoim towarzystwie przynosi mi więcej szczęścia niż niejedna przygoda którą mogłabym przeżyć.](http://files.moblo.pl/0/2/85/av65_28551_0059_0742.jpeg) |
Może moja miłość właśnie na tym polega? Na zwykłej codzienności z Tobą, na cieszeniu się, z każdej spędzonej wolnej chwili w Twoim towarzystwie? Na każdym uśmiechu skierowanym w Twoją stronę. Na wszystkim i niczym. Prostota dnia w twoim towarzystwie przynosi mi więcej szczęścia, niż niejedna przygoda, którą mogłabym przeżyć.
|
|
![Bo to się czuje. Wiesz że komuś na tobie zależy że siedzisz mu w głowie przesłaniasz cały świat. Tego nie da się osądzić po czyichś słowach czy obietnicach. Musisz zwrócić uwagę na czyny tego człowieka na to jak cię traktuje w jaki sposób się do ciebie zwraca czy mocno ściska cię na przywitanie. Czy pożegnanie zawsze jest czymś nieprzyjemnym nawet jeśli rozstajecie się na zwykłe dwadzieścia cztery godziny czy chwyta twoją dłoń tak po prostu bo tego potrzebuje czy tylko wtedy gdy tak wypada. Z czasem pojawi się taka pewność całkowita świadomość tego co się dzieje i wzajemność uczuć względem tej osoby. Wtedy będziesz wiedział wszystko zrozumiesz.](http://files.moblo.pl/0/2/85/av65_28551_0059_0742.jpeg) |
Bo to się czuje. Wiesz, że komuś na tobie zależy, że siedzisz mu w głowie, przesłaniasz cały świat. Tego nie da się osądzić po czyichś słowach czy obietnicach. Musisz zwrócić uwagę na czyny tego człowieka, na to, jak cię traktuje, w jaki sposób się do ciebie zwraca, czy mocno ściska cię na przywitanie. Czy pożegnanie zawsze jest czymś nieprzyjemnym, nawet jeśli rozstajecie się na zwykłe dwadzieścia cztery godziny, czy chwyta twoją dłoń tak po prostu, bo tego potrzebuje czy tylko wtedy, gdy tak wypada. Z czasem pojawi się taka pewność, całkowita świadomość tego, co się dzieje i wzajemność uczuć względem tej osoby. Wtedy będziesz wiedział, wszystko zrozumiesz.
|
|
![Co z tego że są dziewczyny które mają ładne uda kształtne tyłki są szersze w biodrach lub wyższe od Ciebie skoro Ty jesteś i tak lepsza? Bo jesteś sobą. Bo to Ty a nie jakaś inna. Nie ma lepszej.](http://files.moblo.pl/0/2/85/av65_28551_0059_0742.jpeg) |
Co z tego, że są dziewczyny które mają ładne uda, kształtne tyłki, są szersze w biodrach lub wyższe od Ciebie skoro Ty jesteś i tak lepsza? - Bo jesteś sobą. Bo to Ty, a nie jakaś inna. Nie ma lepszej.
|
|
![Pod koniec dnia pod koniec roku spójrz wstecz i pomyśl sobie: było różnie. Bywało źle. Bywało może nie tak znowu najgorzej? Chyba dałam radę. Chyba dałem radę. Żyję. Nie zawiodłem przesadnie najbliższych. Nadal utrzymuję się na powierzchni. Pomogłam. Zadzwoniłem. To proste rzeczy ale to z prostych rzeczy złożona jest codzienność. I gdy codzienność wywołuje w Twojej głowie spokój to wtedy żadne „jutro” nie jest straszne. Właśnie takiego „wczoraj” Ci życzę.](http://files.moblo.pl/0/2/85/av65_28551_0059_0742.jpeg) |
Pod koniec dnia, pod koniec roku, spójrz wstecz i pomyśl sobie: było różnie.
Bywało źle. Bywało może nie tak znowu najgorzej?
Chyba dałam radę. Chyba dałem radę.
Żyję. Nie zawiodłem przesadnie najbliższych. Nadal utrzymuję się na powierzchni.
Pomogłam.
Zadzwoniłem.
To proste rzeczy, ale to z prostych rzeczy złożona jest codzienność.
I gdy codzienność wywołuje w Twojej głowie spokój, to wtedy żadne „jutro” nie jest straszne.
Właśnie takiego „wczoraj” Ci życzę.
|
|
|
|