 |
`Zdarzyłem się Tobie. Ludzie czasem zdarzają się sobie. Oszukuje się, że mam nad tym władzę. To nieprawda. Zdarzamy się sobie. Tak. Zdarzyłaś się mi. I choć jestem chłodny, dominujący, może nawet despotyczny (...) to tak naprawdę, w środku boję się, boję się że możesz zdarzyć się komuś innemu.
|
|
 |
'Wiesz, co jest z Tobą nie tak, Panno Niczyja? Jesteś tchórzem, boisz się przyznać, że życie jest warte i że ludzie są zdolni do miłości. Chcemy należeć do innych, bo to jedyna szansa na prawdziwe szczęście. Nazywasz siebie wolnym duchem i dziką istotą. Przeraża Cię myśl, że ktoś zamknie Cię w klatce. Skarbie, Ty już w niej jesteś. Sama ją sobie zbudowałaś. Wszędzie czujesz się jak w klatce. Nie ważne dokąd uciekasz, zawsze wpadasz na siebie..'
|
|
 |
moja refleksja jest taka, że ludzie są popierdoleni. // żulczyk - bóg.
|
|
 |
Nie można kochać delikatnie i nie można rozstać się delikatnie. Nie wierzę w tak zwane rozstanie z klasą. Tam, gdzie jedna strona cierpi, nie ma mowy o delikatności.
|
|
 |
nie ma lepszego miejsca, niż obok.
|
|
 |
to, co przychodzi nam zbyt łatwo, nisko cenimy.
|
|
 |
Nie jestem w stanie poskładać tego ponownie. To nie to samo.
|
|
 |
[...] nie wiem co się stało ani jak doprowadziłam się do takiego stanu, ale jest, jak jest i mam kurewsko poważne problemy i nie wiem, czy da się z nimi coś zrobić. nie wiem, czy ze mną da się coś zrobić. ~ deliberacja
|
|
 |
14 października 2015, 8:18 nadal płaczę i to się chyba nie skończy
|
|
 |
"Tu nie chodzi o to, żebym ja na Ciebie liczyła. Chodzi o to, żebyś Ty na mnie liczył. Żebyś wiedział, żebyś zawsze wiedział, że masz na świecie człowieka, do którego w każdy dzień, w każdym stanie i o każdej godzinie możesz przyjść."
- Agnieszka Osiecka
|
|
 |
"Dzień dobry, proszę Pana.
Nie wiem na czym stoję. Nie wiem czy trzęsą mi się kolana czy to tylko trzęsienie ziemi. Nie jestem pewna jutra, nie wiem czy zostanie Pan przy mnie. Cholera. Nawet nie wiem czy Pana mam. Chciałabym sobie Pana przywłaszczyć. Zamknąć w swoich czterech ścianach i móc nazywać je naszymi. Chciałabym mieć całodobowy, wyłączny dostęp do Pana.
Skomplikowane relacje. Niedopowiedzenia. Może to tylko układ bez zobowiązań. Jeśli tak, czy mógłby Pan patrzeć w moje oczy nieco mniej zobowiązująco?"
|
|
 |
-wszyscy dzisiaj w takim biegu a Pani? Pani się nie spieszy ?- nie. - a to dlaczego? - na mnie nikt nie czeka.
|
|
|
|