 |
dziś patrze na Twoje zdjęcie, mówiąc 'o boże, jak on mógł mi się podobać ?!", a jednak gdzieś, głęboko w sercu, czuje dziwne ukłucie. jakby żal..?
|
|
 |
szukam histerycznie kogoś, kto zapełni mi luki w życiorysie.
|
|
 |
Twoja nieodpowiedzialność sprawia, że mam Cię już dość.
|
|
 |
mam ochotę Cię zabić, za naruszanie mojej prywatności. nie można bezkarnie podróżować po moich snach.
|
|
 |
Lubię czasem zapalić papierosa, dwa. Ewentualnie całą paczkę.
|
|
 |
jeśli coś już się sypie, chyba zostaje tylko czekać z założonymi rękami na kolejne lawiny.
|
|
 |
i dzisiaj . kolejny najgorszy dzień w moim życiu . wiele łez wylanych, wiele zapłakanych twarzy w kościele, wiele białych róż. dalej grono ludzi nie umie się z tym pogodzić . dalej jest to nie wyobrażalne . jak to się mogło stać? jeszcze niedawno klikłeś lubię to do mojego zdjęcia . a tu dzisiaj ostatni raz widzieliśmy się, nie koniecznie twarzą w twarz . do dzisiaj żałuje że nie podałam ci tego numeru, żałuje że posłuchałam taniej plotki zazdrosnej o ciebie dziewczyny , żałuję że nie poszłam z tobą na ten spacer na który chciałeś . żałuje ale już tego nie zmienię a bardzo bym chciała bo być może nie znalibyśmy się z widzenia tylko bylibyśmy dobrymi kumplami a może i przyjaciółmi . nie znaliśmy się aż tak, ale powiem jedno bardzo będzie cię tutaj brakować ! nie tylko mi, nie tylko znajomym, ale także twoim rodzicom, siostrze rodzinie . jak widać twoje życie na ziemi dobiegło końca, ale duszą zawsze będziesz z nami . zawsze będziemy cię mile wspominać. GRZESIEK [*] / jestxjakxjest
|
|
 |
Co jest złego w tym, że usilnie próbuje ratować, coś czemu została już tylko jedna cegła położona równo, ale co jest dla mnie ważniejsze niż niejedna świątynia..?
|
|
 |
najtrudniej jest uwierzyć, w to, że to już koniec.
|
|
 |
najtrafniejsze rozwiązania problemów, zazwyczaj chowają się gdzieś w zakamarkach świadomości, bo są zbyt bolesne, żeby tak po prostu dać o sobie znać.
|
|
 |
to Ty pokazałeś mi na nowo jak się pali i jak łatwo można zatopić się w wirze rozmyślań. To Ty pokazałeś mi Nosowską i Osiecką pokazując jak głębokie uczucia, mogą powodować, zwykłe słowa.. Ale pewnego dnia, jak w jakiejś cholernej bajce, nasza bańka prysła. amen. teraz to co nas łączy to przyzwyczajenie, bo nawet nie masz czasu iść ze mną na głupią kawe. ale wiedz, że kiedyś, kiedy czas nagle dla Ciebie zwolni, mnie może przyspieszyć.
|
|
|
|