|
Wiesz, jednym z największych moich błędów było
czekanie na to aż będę gotowy. Mam wrażenie, że
dziś absolutnie nikt nie jest gotowy na cokolwiek.
Nie ma takiej rzeczy jak "gotowość". Jest tylko
"teraz".
|
|
|
Prawdziwa miłość jest raną. I tylko tak ją można
odnaleźć w sobie, gdy czyjś ból boli człowieka jako jego
ból.
|
|
|
- Kochanie, tyle razy cię prosiłam, żebyś zrobił porządek
w lodówce. I zajrzyj też do sypialni, zobacz jak
przeterminowała nam się miłość.
|
|
|
Trzeba się wypłakać, od tego mamy noce, by być słabym
i tworzyć, bądź płakać. Dostaliśmy w posiadanie noc, by
być ludźmi... Którymi nie jesteśmy za dnia.
|
|
|
Kiedy byłem mały, pytano mnie - kim chciałbym być.
Wtedy nie wiedziałem. I tak naprawdę, nie wiedziałem
tego także później, przez całe swoje dorosłe życie.
Dopiero teraz, gdy cię poznałem, już wiem - chciałbym
być po prostu dreszczem, przebiegającym po twoim
ciele.
|
|
|
Związek powinien być jak herbata: mocny, gorący,
ale nieprzesłodzony.
Dziewczyna musi przyciągać Cię wzrokiem, a
zatrzymać charakterem
I nie będziemy żyć symbolicznie. Tylko śmiało.
Coraz śmiało. I nawet coraz śmielej.
|
|
|
"Jedz do Hiszpanii ze mna i z Migelem, glownie ze mna, zwlaszcza ze mna, tylko ze mna, bez Migela"
|
|
|
Zależy mi na niej, cholera. A wiesz co to znaczy,
przyjacielu? To znaczy, że ja jestem od niej uzależniony.
Ale nie tak jak Ty od fajek. Ja jestem uzależniony od jej
uśmiechu, który sam przywołuję na jej wargi. Od rozmów
z nią, które ciągną się godzinami a dzięki którym ona
staje się weselsza. Od jej radości, która jest dla mnie
diablo ważna. Od bycia jej podporą, na której może się
oprzeć, gdy opadnie z sił. Od bycia jej Aniołem Stróżem,
który unosi ją w górę, kiedy upada na dno. Od patrzenia
w jej oczy, roześmiane i pełne czegoś, czego nie jestem
w stanie nazwać. Od jej obecności i ciepła, które mi
daje.
Dlatego nie chcę jej stracić.
Bo mi na niej zależy, przyjacielu.
Jak cholera.
|
|
|
- (...) Z czego żyję? Z przyzwyczajenia, proszę pana.
|
|
|
-Więc kiedy bywa się razem?
-Nie wiem.Może wtedy, kiedy jest się samemu.I kiedy
tego drugiego człowieka już nie ma, i kiedy wiesz,ze
nigdy już nie wróci do ciebie.Może wtedy jesteś z nim
naprawdę i na zawsze. Jeśli umiesz go pamiętać.
|
|
|
(...) jak dużo powiedzieć, a nic nie powiedzieć, jak się
śmiać, gdy w środku nie do śmiechu, jak w coś wierzyć,
gdy w nic się nie wierzy, (...).
|
|
|
Dla mnie nie było czegoś większego, niż ona. Nie było
większego marzenia niż ona.
|
|
|
|