 |
mam zapaść, lekarz się pyta co ćpałem, skurwiel nie wierzy że serce można zatrzymać żalem.
|
|
 |
mówił że by za nia umarł, kurwa nigdy nie widziałem żeby ktoś się tak rozumiał.
|
|
 |
pytasz co u mnie? trochę się pozmieniało,swoje rozjebane życie powoli układam w całość.
|
|
 |
nie uważałeś jak robisz - rób jak uważasz.
|
|
 |
ile razy mówiłem tak, to już od dzisiaj pierwszy dzień reszty mojego życia ale jakoś się nie boję, nie jestem przerażony perspektywą wąchania od spodu flory.
|
|
 |
pamiętam te chwile, chwile bez wyjścia, nawet w moim sercu nie było dla mnie miejsca.
|
|
 |
powtarzane kłamstwo nigdy nie staje się prawdą to człowiek który je powtarza staje się łajzą.
|
|
 |
jak Ci się układa? mam nadzieje że jest git i że w przeciwieństwie do mnie jakoś kurwa w nocy śpisz.
|
|
 |
miałem kumpla, chyba nawet przyjaciela,dziś gdy widzę jego pysk to centralnie chuj mnie strzela.
|
|
 |
zawsze lepiej jest wejść komuś w droge niż w dupe.
|
|
 |
pewny dziś moge być już tylko Ciebie.
|
|
 |
jeden oddech, jedno ciało jak złożeni w grobie, intymny dialog, konfesjonał, spowiedź.
|
|
|
|