 |
Wersja supra, latam dalej niz Malysz po slupkach, okrazam satelite, skaczac po niej niczym HIV po prostytutkach
|
|
 |
G - gromadzisz go w sobie i spijasz
N - niszczy, pali mosty, zabija
I - instynktownie budzi fobię
E - elementarny w walce z wrogiem
W - lecz wróg jest w tobie i nim płoniesz
|
|
 |
Tak bardzo mnie nakręcasz aż umysł wymięka
nie potrafie zdefininowac twojego piękna
swym ciałem mnie zachęcasz trafiasz do sedna
w głowie myśl tylko jedna nie moge przegrac
|
|
 |
Ten docenia, któremu kolejne minuty uciekają jak przez palce
|
|
 |
Trzeba tak żyć, żeby się nie pogubić
|
|
 |
Łatwiej jest nawijać mądrze, trudniej w życie to wprowadzić
|
|
 |
Los może drugiej szansy Ci nie podarować
|
|
 |
Idź za ciosem, bo życie tak wymaga...
|
|
 |
Przywróce cię na ziemie,opluję,zajebię,wdepcze w glebe bo jesteś zerem
Pamiętasz osiedlowe akcje, poczuj zapach trawki..
Nie jeden frajer, swoich za frajer sprzedaje
Spróbuj przyfikać w przedbiegach masz już w plecy
|
|
 |
..Jedni mają gwiezdne wojny drudzy wojny gwiazd
|
|
 |
...Lekcją obrony jest każdy cios wroga...
|
|
|
|