 |
Bo ładność to naprawdę stan duszy. Ładne są nie te dziewczyny, które malują sobie usta czerwoną szminką, ale te, które chcą przytulać innych, gdy źle się czują, te które z nieśmiałością mówią o tym, czego się boją i, że czegoś nie rozumieją. Te, które potrafią powiedzieć, że sobie nie radzą(…). Ładne są te, które chcą mówić prawdę
|
|
 |
Drogi Boże,
Przez cały dzisiejszy dzień do tej pory postępuję jak należy. Nie złościłem się, nie byłem chciwy, złośliwy, samolubny, zazdrosny ani uszczypliwy, nic jeszcze nie wypiłem ani nie fajczyłem.
Nawet ani razu nie skłamałem.
Jestem Ci za to bardzo wdzięczny. Ale drogi Boże, za chwilę zamierzam wstać z łóżka i od tej pory bardzo będę potrzebował Twojej pomocy.
|
|
 |
2) Zadzwoni, mimo że rozmowy międzymiastowe są drogie. Jeśli cię nie będzie w domu rano, złapie cię wieczorem.Jeśli nie zastanie cię wieczorem, spróbuje rano. Albo w południe.
Na imieniny dostaniesz telegram albo kwiaty przez posłańca. Albo śmieszną kartkę.Albo małą paczuszkę.Będzie pisał listy i będzie tęsknił. Nie pozwoli ci zniknąć.
A jeśli już się tak zdarzy, że przewrócisz mu w głowie kompletnie, ale umkniesz mu, niepewna swoich uczuć, a on dopiero po rozstaniu zorientuje się, że warto to coś, co między wami się wydarzyło, pielęgnować - odnajdzie cię na sto procent!”
|
|
 |
1)Zdarza się ON.Ten przeznaczony.Ten, dla którego będziesz najważniejsza.Poznać go bardzo łatwo.To on cię będzie szukał. To on nie pozwoli ci odejść bez adresu, telefonu, komórki, znajomości twoich ulubionych kwiatów, kolorów, książek, filmów, szkoły czy uczelni.To on cię odnajdzie, napisze, mimo że nie lubi pisać, przyjedzie - mimo deszczu, nie zapomni o twoim poprawkowym egzaminie, chorobie cioci, kłopotach na uczelni.
|
|
 |
Mogłoby to jednak stać się tematem nowej opowieści - niniejsza opowieść nasza na tym bowiem się kończy.
|
|
 |
Podeszła bliżej i objęła mnie. Po raz ostatni ukryłem twarz w jej włosach. Po raz ostatni poczułem jej zapach, nie chcąc zapomnieć i wiedząc, że muszę
|
|
 |
Istnieje pogląd, że ludzie łączą się w pary po to, żeby mieć się o kogo oprzeć w drodze do domu, gdy za bardzo się najebią. Inaczej wszyscy poskładaliby się na chodniku jak wędkarskie krzesełka.
|
|
 |
Miłość między nami jest niemożliwa, wszystko pozostałe tak.
|
|
 |
Ludzie rozpaczają nad krótkością życia, dlaczego nie rozpaczają nad jego bylejakością? W parę miesięcy, w parę lat można przeżyć więcej niż w ciągu najdłuższego, ale byle jakiego życia.
|
|
 |
i nagle zupełnie niespodziewanie wszystko to co wzbierało się we mnie, wybuchło, wypłynęło na zewnątrz tak gwałtownie, że nie mogłam już udawać, że wszystko jest w porządku.
|
|
 |
I czujesz ten brak czegoś, to tak jakby wycięli Ci jedną nerkę i niby możesz bez Niej żyć, da się- ale Twój organizm musi wkładać dwa razy więcej siły, byś mógł robić to wszystko co robiłeś wcześniej. To jest tak,że żyjesz- funkcjonujesz, można by rzec 'normalnie', ale we wszystkim co robisz ciągle czujesz ten cholerny brak jakiejś części siebie. Bo wydaje mi się,że prawdziwie kochamy nie wtedy gdy tęsknimy za czyimś głosem, dotykiem, za czyimś milczeniem, obecnością lecz wtedy gdy tęsknimy za tą osobą, którą byliśmy gdy On był obok. |aawalk
|
|
 |
"Rozważ, jak trudno jest zmienić siebie, a zrozumiesz, jak znikome masz szanse zmienić innych." - Voltaire
|
|
|
|