 |
Mniej przyjaciół, więcej wrogów, jak nie wiadomo o co chodzi - zawsze jest jeden powód. Jak nie wiesz komu ufać, to nie ufaj nikomu, poza sobą, bo sam ze sobą od kołyski do grobu. Jesteś, żyjesz, serce bije, oddychasz i nieistotne który raz się potykasz, bylebyś tonąc się brzytwy nie chwytał, bo niejeden poda ci ją, by z twojego koryta jeść. Gedz
|
|
 |
Wychodzę na dach, by popatzeć, na moje miasto skąpane w kłamstwie. Czuję, że chce we mnie zatrzeć ostatki uczuć i pozbawić duszy na zawsze. Gedz
|
|
 |
Zdobywając kobietę nie należy się przejmować drobnymi niepowodzeniami. Silne kobiety mają wredotę w naturze i używają jej do odsiewu słabego materiału genetycznego. Gra jest jednak warta zachodu. Mężczyźni o silnym charakterze, którzy nie poddają się przy pierwszej lepszej przeszkodzie nie spędzają życia z babami chodzącymi w spranych dresach.
|
|
 |
Zrobić Ci kawę czy nadzieję?
|
|
 |
Samotny szampan w pustym domu, znów, zasypiam z echem Twoich pustych słów. Chcę widzieć tu Ciebie i wiedzieć że jesteś na pewno, nie powiem Ci jak. Kartky
|
|
 |
Leżę na ruinach mojego nieba, szukałem spełnienia nie tam, gdzie trzeba. Kartky
|
|
 |
Kiedy chcesz wróżyć z moich oczu i zmieniasz zasady gry...Ciii... to tylko droga na szczyt. - Kartky
|
|
 |
I nie wiem co zrobić ze sobą, jak patrzę w źrenice tak pusty od bólu i zła. Za nami tak wiele, a przed nami wszystko, co może ocalić nasz świat. - Kartky
|
|
 |
Kiedyś obejrzymy coś razem do końca, albo przynajmniej nasz koniec, co? Dobrze nakręcony film ale słaby montaż, więc powiedz mi to, powiedz mi to. - Kartky
|
|
 |
"Długo wędrowałem, zanim doszedłem do siebie." Tadeusz Różewicz
|
|
 |
"Wyszedłem na zewnątrz i ruszyłem zdecydowanym krokiem przez smog. Oczy miałem błękitne, buty stare i nikt mnie nie kochał." Charles Bukowski
|
|
 |
"Leżałem w ubraniu na łóżku i myślałem o tym, że stoją tu różne meble, leżą książki, wiszą obrazy, ale to wszystko nie ma sensu. Ja też tu leżę i tez nie mam sensu." Tadeusz Różewicz
|
|
|
|