głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zielonekredki

Mimo iż mój głos ucichł   krzyczałem  krzyczałem całą duszą  krzyczałem  ponieważ nie wiedziałem  co robić dalej.

niedzisiejszy dodano: 10 lipca 2014

Mimo iż mój głos ucichł - krzyczałem, krzyczałem całą duszą, krzyczałem, ponieważ nie wiedziałem, co robić dalej.

Brakuje mi dni  w których nie miałam nawet czasu usiąść przed komputerem  by wypisywać te moje wywody.

estate dodano: 9 lipca 2014

Brakuje mi dni, w których nie miałam nawet czasu usiąść przed komputerem, by wypisywać te moje wywody.

W swoim życiu zaznałam dwóch poważnych samotności. Pierwszą dostałam od niego. To właśnie on  osoba najbliższa mojemu sercu  osoba najważniejsza i jedyna  która dawała radość   pewnego dnia przyniosła mi samotność. Och jak ta samotność mnie bolała  jak wypalała dziury w moim sercu. To ona sprawiała  że każdego ranka nie miałam sił wstać z łóżka  nie miałam ochoty żyć. Nie mogłam jej zaakceptować  no bo jak pogodzić się z samotnością? Ale w końcu przyszła chwila kiedy ona zechciała ustąpić. Pozwoliła mi abym wybrała kogoś nowego  ale właśnie wtedy dostałam drugą samotność. I być może to śmieszne  ale to ja sama sobie ją podarowałam. To ja wybrałam  że nie chcę nikogo u boku  bo nikt nie jest tak dobry  nikt nie jest dla mnie wystarczający. Ta samotność już nie boli tak mocno jak poprzednia  ale sprawia  że życie nadal nie ma żadnych barw  ona wlewa we mnie niechęć i rutynę. I obawiam się  że przejmuje nade mną kontrolę  a ja przecież  przecież nie chcę zostawać całkiem sama.    napisana

napisana dodano: 9 lipca 2014

W swoim życiu zaznałam dwóch poważnych samotności. Pierwszą dostałam od niego. To właśnie on, osoba najbliższa mojemu sercu, osoba najważniejsza i jedyna, która dawała radość - pewnego dnia przyniosła mi samotność. Och jak ta samotność mnie bolała, jak wypalała dziury w moim sercu. To ona sprawiała, że każdego ranka nie miałam sił wstać z łóżka, nie miałam ochoty żyć. Nie mogłam jej zaakceptować, no bo jak pogodzić się z samotnością? Ale w końcu przyszła chwila kiedy ona zechciała ustąpić. Pozwoliła mi abym wybrała kogoś nowego, ale właśnie wtedy dostałam drugą samotność. I być może to śmieszne, ale to ja sama sobie ją podarowałam. To ja wybrałam, że nie chcę nikogo u boku, bo nikt nie jest tak dobry, nikt nie jest dla mnie wystarczający. Ta samotność już nie boli tak mocno jak poprzednia, ale sprawia, że życie nadal nie ma żadnych barw, ona wlewa we mnie niechęć i rutynę. I obawiam się, że przejmuje nade mną kontrolę, a ja przecież, przecież nie chcę zostawać całkiem sama. / napisana

W tym momencie to tylko siedzę bezradnie  przyjmując do wiadomości  że każde słowo było kłamstwem. Nic więcej.   bb.stare

estate dodano: 9 lipca 2014

W tym momencie to tylko siedzę bezradnie, przyjmując do wiadomości, że każde słowo było kłamstwem. Nic więcej. / bb.stare

 Uśmiechem witać każdy dzień.    powiedziałem budząc się przy niej.

niedzisiejszy dodano: 9 lipca 2014

"Uśmiechem witać każdy dzień." - powiedziałem budząc się przy niej.

Była tak ładna  że aż bolało. Kiedy ją teraz zobaczyłem... nic się nie zmieniło.

niedzisiejszy dodano: 8 lipca 2014

Była tak ładna, że aż bolało. Kiedy ją teraz zobaczyłem... nic się nie zmieniło.

Nie chcesz  a walczysz. Bronisz się choć często uciekasz. Nie podejmujesz racjonalnie decyzji  lecz pod wpływem chwili. Czujesz  że coś przemija  że znikają twoje najlepsze lata życia. A Ty odczuwasz strach i zmęczenie. Nie chcesz wybierać  chcesz się zatrzymać  przeanalizować swoje błędy  które w przeszłości popełniłaś. Chcesz zobaczyć co jest dobre  a co złe. Udajesz pomimo  że wiesz  że długo nie jesteś w stanie tego ciągnąć. Oszukujesz się choć chciałabyś iść dalej przed siebie. Szukasz czegoś na siłę  ale wypierasz się tego przed innymi. Wiesz  że jesteś komuś potrzebna  ale zaprzeczasz i mówisz  że nikt nie chce twojej obecności. Oddalasz się i przybliżasz tylko wtedy  gdy masz na to czas i chęci. Znikasz  ale ciągle wracasz do tego co było. Wciąż zawracasz sobie głowę tym co było. Chcesz iść do przodu  ale nie jesteś w stanie. Brniesz zawzięcie  ale mimo to boisz się  że ponowne staniesz na życiowym zakręcie i będziesz musiała wybierać. Czyżbym znów miała rację?

remember_ dodano: 8 lipca 2014

Nie chcesz, a walczysz. Bronisz się choć często uciekasz. Nie podejmujesz racjonalnie decyzji, lecz pod wpływem chwili. Czujesz, że coś przemija, że znikają twoje najlepsze lata życia. A Ty odczuwasz strach i zmęczenie. Nie chcesz wybierać, chcesz się zatrzymać, przeanalizować swoje błędy, które w przeszłości popełniłaś. Chcesz zobaczyć co jest dobre, a co złe. Udajesz pomimo, że wiesz, że długo nie jesteś w stanie tego ciągnąć. Oszukujesz się choć chciałabyś iść dalej przed siebie. Szukasz czegoś na siłę, ale wypierasz się tego przed innymi. Wiesz, że jesteś komuś potrzebna, ale zaprzeczasz i mówisz, że nikt nie chce twojej obecności. Oddalasz się i przybliżasz tylko wtedy, gdy masz na to czas i chęci. Znikasz, ale ciągle wracasz do tego co było. Wciąż zawracasz sobie głowę tym co było. Chcesz iść do przodu, ale nie jesteś w stanie. Brniesz zawzięcie, ale mimo to boisz się, że ponowne staniesz na życiowym zakręcie i będziesz musiała wybierać. Czyżbym znów miała rację?

Zaczarowany chłopiec nauczony bycia grzecznym w porę zorientował się czego pragną kobiety...

niedzisiejszy dodano: 8 lipca 2014

Zaczarowany chłopiec nauczony bycia grzecznym w porę zorientował się czego pragną kobiety...

jesli mnie ignorujesz  ja ignoruje Ciebie. jesli nie zaczniesz rozmowy  nie pogadamy. jesli sie nie starasz  dlaczego ja mam to robic....?

kredkinabaterie dodano: 7 lipca 2014

jesli mnie ignorujesz, ja ignoruje Ciebie. jesli nie zaczniesz rozmowy, nie pogadamy. jesli sie nie starasz, dlaczego ja mam to robic....?

Powiedz mi jak to jest  że słucham tych samych piosenek  których słuchałam z Tobą i każda z nich ma takie samo brzmienie  każda z nich ma w sobie zapisanych nas i kiedy zamykam oczy to jesteś tak blisko mnie  ale kiedy otwieram to widzę  że nie mam już nic? Dlaczego one pozostały niezmienione  a nas od dawna nie ma? Przecież my mieliśmy być jak te melodie  zawsze tacy sami  zawsze razem  tak świetnie dopasowani. Mieliśmy trwać bez względu na wszystko  a teraz ja jestem tu  a Ty gdzieś tam  tak zbyt daleko ode mnie i wiem  że nie ma już nic co mogłoby sprawić  że znów ja i Ty siedzielibyśmy razem i słuchalibyśmy tych samych piosenek co kiedyś  czując to samo niezwykłe uczucie w swoich sercach. Wszystko przepadło  zostały tylko bolące wspomnienia.    napisana

napisana dodano: 7 lipca 2014

Powiedz mi jak to jest, że słucham tych samych piosenek, których słuchałam z Tobą i każda z nich ma takie samo brzmienie, każda z nich ma w sobie zapisanych nas i kiedy zamykam oczy to jesteś tak blisko mnie, ale kiedy otwieram to widzę, że nie mam już nic? Dlaczego one pozostały niezmienione, a nas od dawna nie ma? Przecież my mieliśmy być jak te melodie, zawsze tacy sami, zawsze razem, tak świetnie dopasowani. Mieliśmy trwać bez względu na wszystko, a teraz ja jestem tu, a Ty gdzieś tam, tak zbyt daleko ode mnie i wiem, że nie ma już nic co mogłoby sprawić, że znów ja i Ty siedzielibyśmy razem i słuchalibyśmy tych samych piosenek co kiedyś, czując to samo niezwykłe uczucie w swoich sercach. Wszystko przepadło, zostały tylko bolące wspomnienia. / napisana

Cały czas uciekałam przed tą myślą  że faktycznie nie ma drogi powrotu. Może nawet sama wynajdywałam sobie sytuacje  które dawały mi nadzieję  złudną nadzieję. Cały czas tłumaczyłam sobie jego zachowanie  wmawiałam sobie  że przecież wcale nie jest tak jak to wszystko wygląda  że go znam i wiem  co nim kieruje. A ja chyba jednak wcale nie znam go tak dobrze jak mi się zdawało. To ja sama raniłam siebie tymi złudzeniami. To ja sama dodawałam sobie zmartwień. Jednak teraz wszystko zniknęło. Pozostałam ogromna pustka i to poczucie  że nie jestem w stanie nikomu zaufać. Wiele osób mówi mi  że to czas poznać kogoś nowego  ale ja nie potrafię. Nie potrafię  bo boję się  że znów będę przechodzić przez to samo. A drugi raz mogę nie poradzić sobie z tak ogromnym rozczarowaniem.    napisana

napisana dodano: 7 lipca 2014

Cały czas uciekałam przed tą myślą, że faktycznie nie ma drogi powrotu. Może nawet sama wynajdywałam sobie sytuacje, które dawały mi nadzieję, złudną nadzieję. Cały czas tłumaczyłam sobie jego zachowanie, wmawiałam sobie, że przecież wcale nie jest tak jak to wszystko wygląda, że go znam i wiem, co nim kieruje. A ja chyba jednak wcale nie znam go tak dobrze jak mi się zdawało. To ja sama raniłam siebie tymi złudzeniami. To ja sama dodawałam sobie zmartwień. Jednak teraz wszystko zniknęło. Pozostałam ogromna pustka i to poczucie, że nie jestem w stanie nikomu zaufać. Wiele osób mówi mi, że to czas poznać kogoś nowego, ale ja nie potrafię. Nie potrafię, bo boję się, że znów będę przechodzić przez to samo. A drugi raz mogę nie poradzić sobie z tak ogromnym rozczarowaniem. / napisana

.Zamknąć oczy.Nie myśleć o niczym.Chłonąć świat i gorąco jego biegu życia.Otoczyć się pewnością bycia i wiarą w lepsze jutro.Nie wspominać  nie rozpamiętywać. Znaleźć sens w ciszy powietrza  które jest zawsze przy mnie. Skupić się na samym sobie w sposób dotąd nie znany żadnemu człowiekowi. Nie wiedzieć  co to przyszłość i przeszłość.Ba!   nie czuć teraźniejszości. Odszukać swoje najczarniejsze miejsce w umyśle i schować się tam  schować tak  aby nikt mnie nie znalazł. Opuścić ciało w duchowym uniesieniu. Oświecenie. Stan umysłu  który nie jest osiągalny dla zwykłych ludzi takich jak my. A jednak możliwy i prawdziwy.Widzieć kolory tęczy zaraz po deszczu i blask porannego słońca  kończyć zachody słońca własnego życia i nie oczekiwać nic więcej. Spojrzeć na siebie w tej chmurze dusz i dostrzec piękno i dobroć.Nie nazwę się pięknym choć piękno swe widzę. Nikt inny nie spojrzy na mnie w ten sposób. Nie spojrzy swą duszą  bo dusza ma skryta. Odchodzi w niepamięć. Spójrz za nią raz jeszcze..

niedzisiejszy dodano: 7 lipca 2014

.Zamknąć oczy.Nie myśleć o niczym.Chłonąć świat i gorąco jego biegu życia.Otoczyć się pewnością bycia i wiarą w lepsze jutro.Nie wspominać, nie rozpamiętywać. Znaleźć sens w ciszy powietrza, które jest zawsze przy mnie. Skupić się na samym sobie w sposób dotąd nie znany żadnemu człowiekowi. Nie wiedzieć, co to przyszłość i przeszłość.Ba! - nie czuć teraźniejszości. Odszukać swoje najczarniejsze miejsce w umyśle i schować się tam, schować tak, aby nikt mnie nie znalazł. Opuścić ciało w duchowym uniesieniu. Oświecenie. Stan umysłu, który nie jest osiągalny dla zwykłych ludzi takich jak my. A jednak możliwy i prawdziwy.Widzieć kolory tęczy zaraz po deszczu i blask porannego słońca, kończyć zachody słońca własnego życia i nie oczekiwać nic więcej. Spojrzeć na siebie w tej chmurze dusz i dostrzec piękno i dobroć.Nie nazwę się pięknym choć piękno swe widzę. Nikt inny nie spojrzy na mnie w ten sposób. Nie spojrzy swą duszą, bo dusza ma skryta. Odchodzi w niepamięć. Spójrz za nią raz jeszcze..

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć