 |
Co jest do zjarania , z dymem puścimy
|
|
 |
Więc znowu roluję co trzeba, mając nadzieje ,
Że zmian prawnych się tu wkrótce doczekam
|
|
 |
To zakazany owoc, którego Bóg nie zakazał
|
|
 |
Pierdolę polityków i pierdolę ten system,
Na mojej twarzy rzadko kiedy gości smutku cień , ej
Bo mój ulubiony kolor to zieleń , ta
|
|
 |
oni chcą karać nas za to , że palimy ,
owoce drzewa , dary tej rośliny ,
nikomu krzywdy nie robimy tym , że kruszymy ,
a o tym , że to zakazane ciągle słyszymy ; >
|
|
 |
I śmiać mi się chce , na nic nie mam czasu
|
|
 |
Ej, ty kolo myśl sobie co ci się żywnie podoba
I oby nie jebła ci do łba woda sodowa
|
|
 |
Którędy iść sam wybieram choć labirynt kręty
|
|
 |
lecz wspomnienia nie znikają , jak śnieg ; )
|
|
 |
Musisz być synu twardy , przegra ten co się boi
Bądź sobą, rób swoje i trzymaj się swoich
|
|
 |
propsy dla tych ludzi , którzy trzeźwo myślą
|
|
 |
Wszystko co cię nie zabiło , tylko cię wzmocni
|
|
|
|