 |
Założę czarne szpilki, najpiękniejszą kieckę jaka mam w szafie. Pomaluje paznokcie na czerwono, zrobię mocny makijaż. Wejdę na salę z uśmiechem na twarzy i pewna siebie. Spojrzę na Ciebie i przejdę tak blisko byś poczuł zapach moich perfum. Będę się bawić z Twoimi kolegami do białego rana, popijając Twoje ulubione piwo. A Ty będziesz stał ze swoją dziewczyną pożądając mnie wzrokiem z zazdrości.
|
|
 |
Kolejny raz powtarzane przed snem do Ciebie 'spierdalaj'. to taki mój rytuał, odkąd przestaliśmy sobie pisać dobranoc.
|
|
 |
Zaczęła pić, kiedy myśli o nim nie chciały jej opuścić. Budziła się rano i zasypiała wieczorem wciąż tęskniąc za nim. W swej głowie słyszała jego głos, na swoim ciele czuła jego dotyk, na skórze wyczuwała jego zapach. Miała wrażenie, że wciąż jest w niej. Myślała, że ucieka przed nim, a tak naprawdę uciekała przed sobą. Zapijała swoje wspomnienia, swoją przeszłość, swoje szczęście. Gdy któregoś dnia obudziła się z przeraźliwym kacem, z setkami myśli o nim i o tym co teraz dzieje się z nią, kiedy uświadomiła sobie, że traci swoje życie, postanowiła pogodzić się z tym, że go już nie ma. Postanowiła nauczyć się żyć bez niego, tak samo jak uczyła się żyć z nim.
|
|
 |
Myślałam jak większość kobiet - mężczyźni są źli. Że są draniami, dwulicowi, uwielbiają zdradzać..Aż nagle zjawiasz się Ty. Bez pytania burzysz moje wyobrażenia o mężczyźnie. Pokazujesz natarczywie,że mężczyzna może być inny niż ten z moich wyobrażeń. Wiesz co jest w tej sytuacji najgorsze? Że ja Ci uwierzyłam.
|
|
 |
ja potrzebuję jak polar ciepłych słów
|
|
 |
dlaczego czas nie chodzi nigdy spać?
|
|
 |
krótki sen znów wyostrzył postrzeganie
|
|
 |
poszukiwanie-to wszystko w co wyposażono nas
|
|
 |
obezwładniaj mnie czułością,paraliżuj uważnością
|
|
 |
może żałowałam samej podróży lecz nie jej celu
|
|
 |
czas jest pojeciem wzglednym.wiem,nie ja pierwsza odkrylam te prawde i daleko mi do tych najslawniejszych.u mnie nie ma to nic wspolnego z energia ani masa, ani z predkoscia swiatla, ani tez z zadnym innym aksjomatem Einteisna. raczej wiazalo sie to z wlokacymi sie godzinami, gdy czekalam na niego..
|
|
 |
pasja i zadowolenie ida ze soba w parze.bez nich kazde szczescie jest wylacznie chwilowe,nie ma bowiem bodzca,ktory by je podtrzymywal.
|
|
|
|