 |
to tylko słowa, możesz brać mnie na dystans
|
|
 |
tak despercko potrzebowałam szczęścia, że swymi
smutnymi oczami kradłam je każdemu kogo spotkałam.
|
|
 |
ogólnie jest zaje*iście, tylko w szczegółach tkwi beznadzieja
|
|
 |
mimo wszystko lubię jak do mnie piszesz nawet w środku nocy
|
|
 |
inaczej jest, jeżeli masz kogoś, kto cię kocha. to
ci daje setkę powodów, aby żyć. ja ich nie mam.
|
|
 |
pytasz o ogień? wystarczy spojrzeć mi w oczy.
|
|
 |
-jak kocha to wróci - to już wiem dlaczego nie wraca.
|
|
 |
najbardziej boli obojętność osoby którą kochasz
|
|
 |
wspomnienia nie są szkłem. nie możemy ich stłuc
|
|
 |
mogłabym w milczeniu siedzieć i patrzeć na Ciebie ważne że byłbyś obok. niekiedy słowami można się zadławić
|
|
 |
przy Nim zawsze wszystko jest co najmniej OK.
|
|
 |
chodź, przytul się, ja też potrzebuję odrobiny miłości
|
|
|
|