 |
Pozbądź się stresu psychicznego, a ciało zacznie robić to, do czego zostało powołane. Zacznie się leczyć.
|
|
 |
I jeszcze miałam Ci powiedzieć, że jak z Tobą jestem to zawsze jest za mało czasu i jak już musimy się żegnać to czuję się tak jakby ktoś nas rozrywał na pół.
|
|
 |
Musimy sobie mówić, co nam leży na sercu, szczególnie o tym, co nas gnębi. Może to będzie przez chwilę bolało, ale przynajmniej dzięki temu problemy nie staną się za duże. Jeśli tego nie zrobimy, będziemy się nawzajem coraz bardziej ranili. A ja nie chcę, żeby tak było.
|
|
 |
To takie przykre nie móc żyć bez kogoś, kto może żyć bez nas. Potrzebować kogoś, kto nie potrzebuje nas..
|
|
 |
Największy błąd jaki można popełnić, to pozwolić niektórym ludziom zostać w naszym życiu o wiele dłużej niż na to zasługują.
|
|
 |
Kiedy będziesz miał wątpliwości, czy Cię kocham, spójrz w moje oczy. One powiedzą Ci wszystko. Być może zobaczysz też strach, ale to nic złego. Zapewne zawsze będziesz go dostrzegał. Nie musisz się martwić, to tylko obawa przed przyszłością, która zawsze będzie widniała. Dostrzeżesz też miłość do Ciebie, miłość, której dziś nic nie jest w stanie zastąpić. Miłość, która jest wstanie dać pełnie szczęścia, którego zawsze mi brakowało. Ty dajesz mi to wszystko, czego przez te lata nie mógł dać mi nikt inny. Kocham Cię, całym swoim sercem, choć kiedyś myślałam, że już nie będę potrafiła pokochać kogoś tak bardzo. Jednak udało się - pojawiłeś się Ty, ktoś dla kogo chciałabym żyć, ktoś z kim chcę. Ktoś dla kogo mam po co, ktoś dla kogo istnienie ma sens. Dziękuję za to, że jesteś, i mimo zła którego przynoszę , Ty ciągle jesteś przy mnie. Dziękuje za każde kocham, które dodaje sił i nadzieję na lepsze jutro. Dziękuję za wszystko. Kocham Cię, bardzo mocno, bez Ciebie mnie już by nie było. / be
|
|
 |
Pisanie jest moim sposobem na sypianie z Tobą, kiedy Cię tu nie ma.
|
|
 |
mniej papierosów, więcej miłości.
|
|
 |
nawet nie wiem od czego zacząć. czuję jak ponownie zamykam się w skorupie, nie chcę tego, ale znowu tak panicznie się boję, chciałam aby wszystko było dobrze. miałam nadzieję, że jakoś pogodzę te dwa światy, ale to chyba niemożliwe. czy chociaż raz, ten jeden jedyny raz nie mogę to ja być szczęśliwa? wreszcie znalazłam osobę, która kocha mnie za to jaka jestem, bez względu na moje wady. nasycam się tym uczuciem aby za chwilę czuć się jeszcze gorzej. chcę aby to trwało, naprawdę jeszcze nigdy niczego nie byłam tak pewna, a jednak wciąż tkwi we mnie ta część mnie której nienawidzę. boję się. widzę jak odchodzi ode mnie oraz więcej ludzi, spełnia się to czego najbardziej się bałam i nic nie mogę zrobić. przecież nie zostawię go, nie ma takiej opcji. a jednak takie myśli pojawiają się każdej nocy. nie sądziłam, że kiedykolwiek będę aż tak smutna mając obok siebie krystaliczne szczęście. ale nie mogę odpuścić, przecież ja go kocham. kocham go, prawda?
|
|
 |
“ Zdobyć kobietę dużo łatwiej jest, niż dać jej twarde
podłoże, na którym zbudujecie swoją arkę. ”
— Bisz
|
|
 |
Jest w Tobie, w Twoim mózgu, taki obszar, który należy do czułego, wrażliwego, kochającego, romantycznego, zapobiegliwego, opiekuńczego, pełnego troski i empatii mężczyzny. Takiego, z którym chciałoby się mieć od razu wnuki. I wtedy trudno Cię nie kochać, i nie chcieć Cię mieć na wieczną, wyłączną własność. Takiego dobrego i wymarzonego, co to całuje moje rzęsy na dobranoc i od rana troszczy się o wszystko.
|
|
 |
Jebany strumień porwał resztkę moich dni
Wypiję więcej niż umiem - nie przekręcaj zamka dziś.
Ten cały syf musi kiedyś wyjść z człowieka,
a ja nie mogę zwlekać, wyścig nie uczył mnie czekać.
|
|
|
|