 |
|
Potrzebuję tylko trochę czasu , kilkanaście opakowań chusteczek higienicznych , parę butelek wina , skrzynkę wódki , z dwie paczki marlboro , śniegu do nosa , snu i muzyki , dużej dawki muzyki. Po czym zapomnę . Zobaczysz uda mi się , przecież nie może to być aż tak trudne .. / nacpanaaa
|
|
 |
|
zawsze,gdy robimy sobie wieczory 'na smutno', Damian przytacza sytuację ze szpitala,gdy prawie byłam martwa - bo jako głupi szczeniak zaćpałam się zbyt mocno. patrzy wtedy na mnie i mówi mi, że pamięta wtedy każdy mój oddech, który był wtedy tak bardzo ważny. że pamięta każdą kropelkę potu na moim czole, ale najpiękniejszym momentem jaki zapadł w Jego pamięci, był ten w którym otworzyłam oczy, a On - jak twierdzi - uświadomił sobie wtedy, że nie wyobraża sobie życia beze mnie i bez piękna moich tęczówek. || kissmyshoes
|
|
 |
|
mieliśmy jechać do cioci Damiana na obiad. ubrałam białą sukienkę,szpilki i dobrałam biżutrerię.nagle zadzwonił telefon.dzwonił Nasz wspólny przyjaciel,który 'ma kłopoty i potrzebuje Nas '.od razu tam pojechaliśmy. gdy dotarliśmy na miejsce,zobaczyliśmy przyjaciela, wraz z dwoma kumplami,próbującego wypchać auto terenowe z błota-nie szło im to,mieli za mało osób.staliśmy z Damianem patrząc się na siebie.nagle na mojej twarzy pojawił się uśmiech.Damian zdążył tylko powiedzieć:'nie,no co Ty?!',gdy ściągnęłam buty,złapałam Go za rękę,i w białej sukience pobiegłam w najgorsze błoto,po to by pomóc wypchać im samochód.po kilku minutach udręki,udało się.odeszliśmy kawałek dalej-ja w czarnej już sukience,rozczochrana,Damian w koszuli z plamami błota.przyjaciel patrzył na Nas i nie mógł uwierzyć.'jesteście niesamowici'-dodał.spojrzałam na Niego, i popychając w ogromną ciapę błota,i wywracając się razem z Nim,dodałam:'chłopie,czego się nie robi dla przyjaciół'.||kissmyshoes
|
|
 |
|
ale przecież nie zapomnę jak to było , z kim się spało ? / nacpanaaa
|
|
 |
|
Całe życie czegoś szukamy. To zagubionych kluczy, telefonu, idealnej sukienki, wymarzonej pary butów, szczęścia, akceptacji, czy takiej tam miłości.
|
|
 |
|
Patrzę w jego zawsze idealną fryzurę, przypominam sobie wszystko. Zapach jego perfum który wąchałam po nocach, tą koszulkę, którą miał na sobie w jakiś wyjątkowy dla nas dzień, pierwszy spacer, pocałunek czy taniec. Patrzę na jego pełne obojętności oczy, które do niedawna były tak bardzo we mnie zakochane. Ramiona, w których w ciężkie wieczory znajdowałam ukojenie. Potem patrze na ogół. Widzę przystojnego, wyjątkowego faceta który zniszczył mi życie.
|
|
 |
|
nie analizuj, ciesz się, że jest jak jest. / zozolandia
|
|
 |
|
Nie, nie jest mi przykro. Za uczucia się nie przeprasza.
|
|
 |
|
ja już nie mogę, nawet myśleć o tym bo cokolwiek powiem to ty nic z tym nie zrobisz, i chuj mnie obchodzi jakie masz do mnie podejście, chcesz wiedzieć ? powoli zapominam że jesteś. / KaWu
|
|
  |
|
to, że nie mam jego zdj na tapecie wcale nie oznacza, że go nie kocham .
|
|
 |
|
"i bądź tu mądry, synchronizuj dwa serca, bo to co cię uskrzydla potrafi być jak morderca..." / Hemp gru ♥
|
|
 |
|
dusza krzyczy z emocji. usta milczą obojętnie. / redsoxpugie
|
|
|
|