 |
` rodzice mówią, że jestem niedojrzała. żebym głośno nie słuchała muzyki bo na starość będę głucha. żebym nie siedziała na ziemi, bo w przyszłości będę chorować. mówią, żeby się ciepło ubierać, bo jak będę starsza to będę mieć problemy ze zdrowiem. mówią, że nie powinnam wieczorami wychodzić z domu, bo to przecież nigdy nie wiadomo co czeka za rogiem. i w pochmurny dzień, mówią że powinnam zostać w domu, bo zmoknę i będę chora, bo nie warto w taką pogodę iść na rower, na spacer, ze znajomymi. ale ja się pytam, po jaką cholere mam się tym martwić? jaką mam gwarancje że wogóle dożyje tych dni o których tak mówią?! zresztą, po co na starość będzie mi dobry słuch, wspaniałe zdrowie, co ja w tedy będę mogła zrobić. czy nie lepiej mieć chociaż co wspominać? wolę czerpać garściami póki jeszcze mogę. przestać wreszcie tak bardzo martwić się o jutro.
|
|
 |
5 miesiecy mineło a ja nadal nie moge sie pozbierać . wciąż w mojej głowie ty i tylko ty . na każde : słoneczko ! , misiu ! , kotku , skarbie ! , cukiereczku , kochanie , mała .. odwracałam głowe z myslą że kiedyś jeszcze tak do mnie powiesz ..
|
|
 |
może nie potrafię pokazać Ci jak bardzo mi na Tobie zależy - bo nie jestem w stanie bez użycia środków odurzających stanąć na środku placu i krzyknąć ' Kocham Go! '. może nie potrafię być już ani trochę lepsza - bo i tak daję z siebie wszystko. może nie maluję ust na różowo - bo zdecydowanie wolę kurewsko czerwoną szminkę, jeśli już na takową się decyduję. może nie kręci mnie pisk opon i sprotwe auta - mam inną pasję, rap. może jestem tak cholernie inna od tych panienek, które znasz - ale mimo wszystko to jednak ja przyciągnęłam Cię do siebie
i to jednak ja kocham Cię najbardziej Skarbie:*!
|
|
 |
uzależnieniem nazywałam telefon , czekolade , kompa , muzyke , ale nigdy nie myślałam że można być uzależnionym od osoby .teraz już wiem , że można . < 3
|
|
 |
tez wszedlem do tej samej rzeki, supelnie jak ty, tylko ona byla pusta, wyschnieta...
|
|
 |
Dziękuję, że cię mam i wiesz choć nie mam jego to wystarczy, że mam Ciebie ; *
|
|
 |
maleńka nie płacz to i tak nic nie zmieni. On i tak będzie tym samym dupkiem, bez uczuć...
|
|
 |
jem miłość jak bita śmietanę ; **
|
|
|
|