 |
|
Nie dziw się że jej nie ma skoro nie postarałeś się o to by została.
|
|
 |
jeden czuły gest a może zmienić kilka kolejnych dni na lepsze.
|
|
 |
|
"Ty jesteś tam, ja jestem tu, nie wiem co trzeba zrobic juz".
|
|
 |
" ty znasz moje chwyty, ja znam twoje, marnujemy czas. "
|
|
 |
i pokochałam ją jak najlepszą przyjaciółkę, mimo że nie widziałam jej nigdy na żywo, zbliżbyłyśmy się do siebie do etapu by mówić jak bardzo się kochamy i ile dla siebie znaczymy, zaczełyśmy zostawiać po sobie pamiątki w głowie, w sercu, powoli zaczęłyśmy oddawać sobie nawzajem jakąś cząstkę siebie, jakąś część serca.
|
|
 |
jeśli myślisz, że po rozstaniu sobie nie poradzisz, to jesteś w ogromnym błędzie. po rozstaniu wszystko jest takie samo, prawie takie samo. tylko ty będziesz inna, smutna, nie będzie w tobie życia. nie będziesz chciała nigdzie wychodzić, z nikim się spotykać. nie będziesz czuła potrzeby życia, choć inni będą ją wyczuwali. nie będziesz czuła nic, ale do czasu. przez jakiś miesiąc jeszcze będziesz płakać codziennie przed snem i rano jak się obudzisz, czasem między godzinami, a później będzie już tylko łatwiej, zrozumiesz, że osoba twojego zakochania nie była warta tych uczuć które jej oferowałaś. zrozumiesz, że stać się na kogoś lepszego i kogoś kto pokocha cię nad życie, mimo wszystkie przecwnoścci losu, pokocha cię taką jaką jesteś, nie taką jaką chciałby żebyś była.
|
|
 |
|
jedyne co mnie tu trzyma to grawitacja .
|
|
 |
po prostu pojawił się znów i zrobił mi tym tyle nadziei.
|
|
 |
|
Każdy w swoim życiu poznał osobę, którą zapamięta na całe życie, nawet jeśli spędził z nią dzień czy dwa.
|
|
 |
|
Każdy w swoim życiu poznał osobę, którą zapamięta na całe życie, nawet jeśli spędził z nią dzień czy dwa.
|
|
 |
|
Wróciłam, a Ty nawet na to nie reagujesz. Nie widzisz tego, nie chcesz widzieć. Nie obchodzi Cię w ogóle mój powrót. Nie zastanawiałeś się co u mnie, nie pisałeś, ani tym bardziej nie dzwoniłeś, aby sprawdzić, czy jeszcze żyję chociaż miałeś do tego pełne możliwości. Nie zachowywałeś się, jak prawdziwy przyjaciel, lecz jak ktoś, kto chciałby mieć już całkowity spokój od naszej znajomości. Tylko powiedz mi proszę, dlaczego? Dlaczego zrobiłeś mi tą nadzieję, której tak bardzo pragnęłam, i której potrzebowałam, aby przetrwać przez najbliższe tygodnie. Dlaczego pozwoliłeś mi się do siebie zbliżyć w tak niebanalnie prosty i szybki sposób, aby większość uczuć, łącznie z tymi, w których była mowa o tym, jak mi na Tobie zależy, wróciła? Dlaczego nie powstrzymałeś tego wszystkiego, dlaczego nie hamowałeś nas, kiedy doszliśmy do takiego zbliżenia, które nie powinno nigdy więcej nastąpić?
|
|
 |
"Blizny zasklepiają się szybciej na mrozie,
już to wiem, bo czuję zimny powiew, gdy kiedykolwiek mijasz mnie."
|
|
|
|