 |
dziś, jest dobry dzień, aby się najebać synu.
|
|
 |
Pierdolisz na mnie, a mnie to jebie i to Cię boli szmato ;]
|
|
 |
jak chciałaś zabłysnąć, to trzeba było włożyć palec do kontaktu
|
|
 |
Nikt mi tego nie dał , nikt mi tego nie zabierze ziomek.
|
|
 |
Związek tonął, wzdłuż linii nurtu, a podczas kłótni pobili się ostatnimi deskami ratunku...
|
|
 |
Odszedłeś, rozumiem. Ale proszę, nie wracaj kolejny raz, by odejść.
|
|
 |
|
Myślisz czasami o mnie? Chciałbyś się odezwać, ale boisz się mojej reakcji? Może boisz się swojej reakcji? Boisz się, że może nadal coś czujesz, że może wszystko się skomplikuje, bo przecież tak skrupulatnie układamy nasze życia od nowa. Sięgasz czasami po telefon, ale odkładasz go w ostatnim momencie, bojąc się, że ja wcale na to nie czekam? Są noce, kiedy nie możesz przestać myśleć o tym co było? Wspomnienia Cię przytłaczają? Masz chwile słabości, kiedy chciałbyś mi coś opowiedzieć, bo wiesz, że przecież zawsze potrafiłam Cię wysłuchać? Leżąc obok niej, żałujesz chociaż w jednej sekundzie, że to nie ja? Zadajesz sobie pytanie co stało się z tą miłością? No powiedz, czy robisz to samo co ja? /esperer
|
|
 |
skoro czekam na Ciebie, bo Cię kocham to można to nazwać naiwnością ? /[k]
|
|
 |
Tak mam Twoje zdjęcia. Ale oprócz wpatrywania się w ten papier chciałabym Cię jeszcze zobaczyć , dotknąć, objąć, /[k]
|
|
 |
a jeśli kiedykolwiek obudzisz się z myślą , że nie masz nikogo i tęsknisz - nawet nie próbuj mnie szukać
|
|
 |
I nagle przychodzi taki dzień, kiedy zdajesz sobie sprawę, że już Go nie kochasz. Nie kochasz Go, ale jednak jest dla Ciebie wszystkim.
|
|
|
|