 |
kochanie, mam prośbę . przekaż swojej lasce, że jak jeszcze raz zareaguje śmiechem na mój widok, to tak jej wyjebie, że pomyli wakacje z feriami zimowymi . i się skończy, NARODOWY DZIEŃ OCHRONY KURESTWA .
|
|
 |
nie będę dziewczynką do której zawsze możesz wrócić. nie będę jebanym planem B . jakimś kurwa, wyjściem awaryjnym, nie .
|
|
 |
Kochane " koleżanki ", opowiadając o mym zacnym życiu za moimi plecami, łaskawie nie dodawajcie wymyślonych przez siebie szczegółów. Moje życie jest na tyle zajebiste, że nie trzeba go ubarwiać.
|
|
 |
rycerz w dzisiejszych czasach konia, może sobie co najwyżej zwalić.
|
|
 |
weź maleńka nie rób jazdy , bo jak ci przypierdole to ujrzysz gwiazdy
|
|
 |
.` Tylko bądź obok i dalej mnie rozśmieszaj, i mów mi to, co chciałabym usłyszeć, i śmiej się, gdy ja się śmieje, i powoduj, że będę przy Tobie bezpieczna, i spraw, bym mogła Ci zaufać, i przytul, gdy tylko zechcesz, i ocieraj moje łzy, pocieszając i... kochaj.
|
|
 |
33 333 - psychodeliczna liczba ale dzięki :3!
|
|
 |
''Jeśli zacznie do ciebie któryś z tych chłopców
Powiedz, że nie rozumiesz, bo nie jesteś z Bronxu.''
|
|
 |
''Jesteś tak słodka, wiesz? To twoja najgorsza wada
Bo w środku jesteś gorzka, jak gorzka czekolada.''
|
|
 |
''Największy skarb to Twoja autonomia,
Twoja myśli niezależność, pomysłów symfonia,
Mózgów polifonia, i wtedy ma to sens, to jeden wers, a mógłbym pisać takie co dnia.
I dobrze wiesz, bo znasz swą siłę na wylot.
Co by świat Ci nie zrobił, tam zawsze będzie się paliło.''
|
|
 |
''Nie wierzę nawet w oddech który bierzesz przed szestastką.''
|
|
 |
"Znam cię dobrze, lepiej niż siebie samego,
Jesteś ogniem, wodą, powietrzem, ziemią, horyzontem,
Bo nie widzę nic innego, dopóki wschodzi i zachodzi słońce"
|
|
|
|