 |
Przepraszam za moją naiwność. Za to, że nie myślę realnie i za to, że Cię pragnę…
|
|
 |
była szczęśliwa, była. i nie oszukujmy się:
przestała, kiedy odeszłeś.
|
|
 |
czasami jest lepiej, gdy osoba na której nam zależy nie jest w pobliżu, wtedy jakoś lepiej się cierpi.
|
|
 |
Tylko weź się nie zatrać
w tym wszystkim za bardzo.
|
|
 |
doce ją zanim zrobi to ktoś inny
|
|
 |
patrz co straciłeś, dupku
|
|
 |
pokaż mu co stracił, a dostrzeżesz w jego
oczach smak porażki
|
|
 |
udowodniłeś mi, że jesteś
nic nie wartym dupkiem.
|
|
 |
masz Go dość. masz po uszy Jego krzyków, pretensji, marudzenia przy byle okazji, czepiania się o każdy detal, chorej zazdrości. doskonale zdajesz sobie sprawę, że typ niszczy Cię od środka, zatruwa możliwie każdą chwilę, ogranicza Cię, blokuje dostęp do marzeń. ale nie zostawisz Go, bo kochasz i mimo wszystko wiesz, że On czuje to samo.
|
|
 |
wyrzuciwszy z szafy wszystkie swoje ubrania, włożył je do torby podróżnej. dołożył kilka kosmetyków po czym zasunął bagaż. niewykluczone, że zanim wyszedł, pocałował mnie jeszcze w czoło lub policzek, może życzył mi powodzenia, dobrej nocy albo czegokolwiek innego. chyba zahaczył jeszcze o kuchnię, bo rano na stole leżał pęk Jego kluczy, a herbata w kubku była dopita. zostawił kilka swoich płyt, parę książek, skarpetki i spodnie w koszu na pranie oraz wspomnienia, masę wspomnień, których nie mogę udźwignąć.
|
|
 |
`Czasami wole być zupełnie sam
Niezdarnie tańczyć na granicy zła
I nawet stoczyć się na samo dno
Czasami wolę to niż czułość waszych obcych rąk` uwielbiam..
|
|
 |
- Skąd wiesz że mnie kochasz?
- A skąd wiesz że Cię dotykam?
- Czuję to.
- No właśnie. '
|
|
|
|