 |
Wielu by chciało zmusić nas do błędu, tak, żeby to nie miało przypadkiem happy end'u
|
|
 |
Wielu by chciało, żeby to był koniec, wielu by wiele dało, żeby nam zapobiec, żeby to dłużej nie trwało daliby wiele dziś
|
|
 |
Przy nas bledną jak ministrant w saunie pełnej księży.
|
|
 |
Jak chcesz być niegrzeczna, to najpierw dorośnij, bo los nastoletnich matek nieraz bywa gorzki.
|
|
 |
Zwykła noc spędzona w Twoim mózgu, obce ciała, psychicznie nadzy razem w łóżku
|
|
 |
"Pięknie wygląda twój tyłeczek jak leżysz na brzuchu, siedzę na krześle obserwując Cię bez ruchu "
|
|
 |
Patrzę na Ciebie jak coś śnisz nago śpiąc, czuję na sobie rano zapach twój wciąż.
|
|
 |
Odkąd ostatnio gadaliśmy faceci rzucali mnie jak frisbee lub wracali gdy rzucałam ich, jak Dante bumerangiem .
|
|
 |
błyszczysz jak szmaragd, mój styl cię porwie, czerwony alarm, rozgrzewasz mnie jak Coldrex
|
|
 |
Jeśli cały świat naraz będzie chciał mnie powstrzymać, będę i tak tam, gdzie twój zapach będzie się zaczynać .
|
|
 |
Za każde krótkie zdanie i każde wieczne słowo, za świat, który z tobą chce zbudować na nowo,
za to co jeszcze zdobędę i jeszcze uwspólnię i za to co już mamy, jestem gotowa i umrę .
|
|
 |
Za każde słowo, za każdy wdech i zapał, za to, że boli mnie kiedy mówisz, że nie wracasz,
za każdą chwilę mą, która cię niszczy, bo ja zabijam Ci właśnie tą moc -
teraz przepraszam .
|
|
|
|