 |
niby już się przyzwyczaiłam do tych ciągłych rozczarowań , a za każdym razem boli tak samo.
|
|
 |
Każdy kto Cie zna, pamięta Cię inną.
|
|
 |
I musisz w końcu uwierzyć, poczuć, a nie ciągle tylko powtarzać że się nie uda.
|
|
 |
Jesteś dupkiem i traktujesz dziewczyny jak matematykę. Nie rozumiesz, ale chcesz zaliczyć.
|
|
 |
trudno jest mi przyswoić rolę bycia dla Ciebie nikim. bardziej nikim niż za czasów gdy jeszcze nie mieliśmy świadomości tego, że w ogóle istniejemy.
|
|
 |
za świadomość czy jeszcze o mnie myślisz, oddam tyle co za samego Ciebie.
|
|
 |
każdy zasługuje na swoje osobiste ramiona, w których oddychałoby się najlepiej.
|
|
 |
wybacz, że tak często spuszczam wzrok, ale każde spojrzenie w Twoje oczy jest nowym powodem by Cię kochać.
|
|
 |
Jeśli masz odejść, to idź, teraz. Pozamykajmy te otwarte furtki w naszych sercach, ale obiecaj, że już nigdy nie będziesz chciał otwierać ich z powrotem, bo sobie z tym nie poradzę. Nie udźwignę tracić Cię po raz drugi./esperer
|
|
 |
A więc tak pachnie koniec naszego związku... /esperer
|
|
 |
akceptujemy miłość, na jaką zasługujemy
|
|
|
|