 |
I nagle ta zawsze uśmiechnięta dziewczyna zapragnęła śmierci .. Perfekcyjnie udawała szczęście przed wszystkimi, nawet przed sobą .. Zawsze się uśmiechała .. Uważała, że musi pokazać bliskim osobom, że życie jest piękne, mimo iż sama tego nie dostrzegała .. Pomagała przyjaciołom jak tylko umiała .. Nigdy nie opowiadała za dużo o sobie .. Wiedziała co ma ukryć by nie zawracać swoimi problemami komuś głowy .. I także nikt nie dostrzegał, że było coś nie tak .. a jednak .. Śmierć była dla niej bliższa niż życie .
|
|
 |
O, depresja! Witaj, dawno się nie widziałyśmy . Kawa, herbata czy od razu wódeczka ?
|
|
 |
Mój uśmiech zrobił sobie wycieczkę dookoła świata . Nie wiem kiedy wróci .
|
|
 |
Jestem nikim i chuj mnie obchodzi kim Ty jesteś, ale proszę przytul mnie, bo już kurwa naprawdę sobie nie radze .
|
|
 |
Nie opuszczam ludzi, jestem przy nich cały czas . Nawet, gdy mi prosto w twarz mówią najtrudniejszą z prawd .
|
|
 |
Są tacy ludzie, którzy doprowadzają mnie do kurwicy samym swoim byciem . Co dopiero zachowaniem .
|
|
 |
Tęsknię za Tobą, choć nigdy nie byłeś mój i nigdy nie było nas .
|
|
 |
Topienie smutków w piciu, paleniu, ćpaniu .. Fajnie, ale to nie Ty topisz wtedy smutki . to smutki topią Ciebie .
|
|
 |
Usiadła tam gdzie zawsze . Zapaliła jednego i czekała z nadzieją i łzami w oczach . Czekała na niego, choć wiedziała że nie przyjdzie ..
|
|
 |
Któregoś dnia ze złości zaczęła palić, tak zostało jej do dziś .
|
|
 |
Po kłótni z rodzicami, chłopakiem, przyjacielem który jest dla mnie jak brat . Odczuciem że tracę przyjaciółkę, tym jebanym otaczającym mnie syfem .
Pełnym dwulicowych ludzi, mogę twierdzić, że tak na prawdę, jestem nic nie warta .
|
|
 |
- Też uważasz, że słowo "Nara" to takie grzeczne "Weź się odpierdol" ?
- Tak .
- No to nara .
|
|
|
|