 |
znam Cię totalnie inaczej niż wszyscy inni.
|
|
 |
jest tak samo, może tylko trochę smutno
I nie mówisz "dobranoc" i nie mogę przez to usnąć.
|
|
 |
boję się spytać, ale masz może kogoś ?
patrzysz na niego jak na mnie, kiedy byliśmy ze sobą
może zrobisz to z nim w wannie jak my pierwszy raz ze sobą
pojedź kurwa na wakacje, tam gdzie ja jeździłem z Tobą
I daj mu słowo, i zarzeknij się na śmierć
że go kochasz jak nikogo, daj mu tak jak dałaś mnie
powiedz, że nigdy jeszcze nie byłaś taka szczęśliwa
powiedz kilka razy jeszcze, kiedy będziecie się bzykać
I podziękuj mu, że jest jednym telefonem w nocy.
|
|
 |
zazwyczaj to zaczyna się przypadkiem, patrzysz na mnie
jakoś ukradkiem i nieznacznie nic nie znaczysz dla mnie
jeszcze, choć mieszkamy w jednym mieście to
wcale się nie znamy, przedstawiają nas znajomi wreszcie.
|
|
 |
I remember every moment with you/vanilla07
|
|
 |
chciałabym aby ktoś na złość zamknął nas w jednym pomieszczeniu , gdzie moglibyśmy powiedzieć sobie całą prawdę .
|
|
 |
nic się nie dzieje przypadkowo, zawsze jest jakaś przyczyna i konieczność.
|
|
 |
gdy istniał w mojej codzienności to był jedyną dobrą rzeczą za którą dziękowałam każdego dnia./czekoladoweniebo.
|
|
 |
każdy może Cię uszczęśliwić wykonując coś specjalnego, ale tylko ktoś wyjątkowy może Cię uszczęśliwić nie robiąc nic.
|
|
 |
nie warto tęsknić za kimś do kogo nie mamy pewności, że śpi tej nocy samotnie.
|
|
 |
być może za kilka lat spotkamy się gdzieś przypadkiem i pójdziemy razem na kawę. porozmawiamy wtedy, na spokojnie, zmienieni przez kolejne kilogramy doświadczeń. uśmiechniemy się do siebie - nieco poważniej, bez dawnej namiętności. we wspomnieniach kilka razy przewiną się wybrane wspólne chwile, lecz przede wszystkim - prawdopodobnie powiem Ci prawdę. opowiem Ci, co się wydarzyło, w jakiej kolejności, pozwolę Ci zrozumieć. za kilka lat, bo teraz nie potrafię. teraz nie chcesz mnie słuchać, nie wierzysz i nie ufasz. teraz uważasz, że usilnie próbuję zepsuć Ci życie podczas kiedy właściwie nie mam w tym udziału. teraz mi jest właściwie obojętne, co o mnie myślisz, a wówczas powiem Ci to tylko po to, żebyś zrozumiał jak bardzo pomyliłeś się co do rzekomej zmiany mojej osoby i odczuć mojego serca względem Ciebie.
|
|
|
|