 |
Wiem, też mam wady, ale zamiast mi je wytykać - spójrz w lustro.
|
|
 |
nie, nie, nie oczy. jeszcze nie pora do płaczu. poczekajcie do nocy.
|
|
 |
a może nadszedł wreszcie czas na korzystanie ze swojego życia; docenienie zdrowia, młodości, sytuacji; cieszenie się każdą chwilą i bycie szczęśliwą?
|
|
 |
w normalnych warunkach siadłabym i się rozpłakała, ale jakoś mi nie po drodze płakac przez ludzi, którzy mają mnie tak naprawdę w dupie.
|
|
 |
panuje jakaś cholerna moda na bycie złym.
|
|
 |
|
widzę, że wygodnie Ci w mojej głowie, więc dokupię Ci jeszcze lampę i sofę aby było Ci wygodniej.
|
|
 |
stali się obcymi ludźmi w ułamku sekundy.
|
|
 |
Jestem taka jak ty, niewinna, zakochana, pragnąca nowego pięknego dnia. Zagubiona wśród łez, tęsknoty i żalu. Wplątana w pnącza bólu, spowodowanego utratą bliskiej osoby. Jestem taka sama.
|
|
 |
kocham być tulona przez szczęście.
|
|
 |
Gdyby serce mogło myśleć, przestałoby bić.
|
|
|
|