głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zbw

Koniec miłości. Koniec mojego życia. Nie potrafiłabym przecież ukryć  że staczam się w otchłań bez dna  że rozpadam się na tysiące kawałków. Tyle różnych odcieni miłości  ale wszystkie ze sobą w harmoni.

minimum4znaki dodano: 10 stycznia 2010

Koniec miłości. Koniec mojego życia. Nie potrafiłabym przecież ukryć, że staczam się w otchłań bez dna, że rozpadam się na tysiące kawałków. Tyle różnych odcieni miłości, ale wszystkie ze sobą w harmoni.

rzygamy swoją obecnością  mamy gdzieś nasze przysięgi  nie bardzo chce nam się udawać  że jest dobrze. ale jeszcze troszkę się kochamy  prawda?

minimum4znaki dodano: 10 stycznia 2010

rzygamy swoją obecnością, mamy gdzieś nasze przysięgi, nie bardzo chce nam się udawać, że jest dobrze. ale jeszcze troszkę się kochamy, prawda?

 Jest naprawdę ciężko. Wciąż o nim myślę. Mam już dosyć rad ‘przyjaciół’ o tym  żebym go w końcu olała i tyle  przecież niby samo przejdzie. Ale tak wcale łatwo nie jest. Przecież to była prawdziwa miłość. Tak była. Sam tak twierdził. Wierzyłam w to i nadal wierzę. Teraz robiąc nawet cholerne zadania z matmy  zamiast liczb piszę jego imię. Całymi dniami potrafię wypić litry gorącej czekolady skulona w gruby koc  siedząc przy oknie i przeglądając nasze zdjęcia. Ale mam nadzieję. Tylko ona daje mi siłę na życie w tym skomplikowanym świecie. A on wróci  prawda?

minimum4znaki dodano: 10 stycznia 2010

`Jest naprawdę ciężko. Wciąż o nim myślę. Mam już dosyć rad ‘przyjaciół’ o tym, żebym go w końcu olała i tyle, przecież niby samo przejdzie. Ale tak wcale łatwo nie jest. Przecież to była prawdziwa miłość. Tak była. Sam tak twierdził. Wierzyłam w to i nadal wierzę. Teraz robiąc nawet cholerne zadania z matmy, zamiast liczb piszę jego imię. Całymi dniami potrafię wypić litry gorącej czekolady skulona w gruby koc, siedząc przy oknie i przeglądając nasze zdjęcia. Ale mam nadzieję. Tylko ona daje mi siłę na życie w tym skomplikowanym świecie. A on wróci, prawda?

Ostatni sms od Cb. Jakieś 3 dni temu. Piszesz  ze mnie kochasz  a potem nie odzywasz się tłumacząc  ze nie masz czasu ale to już nie ważne. Pamiętasz każde spięcie? Zawsze nic nie było ważne  bo Ty nie chcesz się kłócić  chcesz żeby było dobrze. A może ja chce wyjaśnić wszystko. Ale po co? Lepiej się żyje nie wiedząc niczego. Nie mam sił na kolejne kłamstwo. Kolejnego nie wytrzymam. Może kiedyś zrozumiesz co dzieje się w mych snach..

minimum4znaki dodano: 10 stycznia 2010

Ostatni sms od Cb. Jakieś 3 dni temu. Piszesz, ze mnie kochasz, a potem nie odzywasz się tłumacząc, ze nie masz czasu ale to już nie ważne. Pamiętasz każde spięcie? Zawsze nic nie było ważne, bo Ty nie chcesz się kłócić, chcesz żeby było dobrze. A może ja chce wyjaśnić wszystko. Ale po co? Lepiej się żyje nie wiedząc niczego. Nie mam sił na kolejne kłamstwo. Kolejnego nie wytrzymam. Może kiedyś zrozumiesz co dzieje się w mych snach..

przez ciebie przytyłam  mam myśli samobójcze i nie potrafię kochać.   co ja takiego zrobiłem.?   zostawiłeś mnie. moim jedynym przyjacielem była czekolada   przytyłam. zaczęłam wierzyć  w twoje słowa  w to jaka jestem beznadziejna   mam myśli samobójcze. zabrałeś mi serce   nie potrafię kochać. bo nie mam czym.

minimum4znaki dodano: 10 stycznia 2010

przez ciebie przytyłam, mam myśli samobójcze i nie potrafię kochać. - co ja takiego zrobiłem.? - zostawiłeś mnie. moim jedynym przyjacielem była czekolada - przytyłam. zaczęłam wierzyć, w twoje słowa, w to jaka jestem beznadziejna - mam myśli samobójcze. zabrałeś mi serce - nie potrafię kochać. bo nie mam czym.

teraz idę w deszczową noc przez ulicę wyklinając życie z papierosem w ręku. spotykam Cię  a Ty pytasz co się stało  przecież zawsze byłam taka poukładana  nigdy nie przeklinałam  nie paliłam. co się stało.!? zostawiłeś mnie  kretynie. papierosy  zastępują mi Ciebie   najwyraźniej muszę być od czegoś uzależniona. a przekleństwa.? przekleństwa pozwalają mi uwolnić wewnętrzną rozpacz  spowodowaną Twoim odejściem.

minimum4znaki dodano: 10 stycznia 2010

teraz idę w deszczową noc przez ulicę wyklinając życie z papierosem w ręku. spotykam Cię, a Ty pytasz co się stało, przecież zawsze byłam taka poukładana, nigdy nie przeklinałam, nie paliłam. co się stało.!? zostawiłeś mnie, kretynie. papierosy, zastępują mi Ciebie - najwyraźniej muszę być od czegoś uzależniona. a przekleństwa.? przekleństwa pozwalają mi uwolnić wewnętrzną rozpacz, spowodowaną Twoim odejściem.

już nigdy nie pozwolę ci się do mnie zbliżyć. już nigdy mnie nie pocałujesz. już nigdy mnie nie dotkniesz. już nigdy mnie nie okłamiesz. już nigdy mnie nie zobaczysz..

minimum4znaki dodano: 10 stycznia 2010

już nigdy nie pozwolę ci się do mnie zbliżyć. już nigdy mnie nie pocałujesz. już nigdy mnie nie dotkniesz. już nigdy mnie nie okłamiesz. już nigdy mnie nie zobaczysz..

 .Ludzkość wymyśliła wiele sposobów samobójstwa. Ci  którzy próbują uśmiercić ciało  znieważają Boskie przykazanie na równi z tymi  którzy próbują uśmiercić swoją duszę  choć zbrodnia tych ostatnich jest mniej widoczna dla ludzkich oczu.

minimum4znaki dodano: 10 stycznia 2010

[.Ludzkość wymyśliła wiele sposobów samobójstwa. Ci, którzy próbują uśmiercić ciało, znieważają Boskie przykazanie na równi z tymi, którzy próbują uśmiercić swoją duszę, choć zbrodnia tych ostatnich jest mniej widoczna dla ludzkich oczu.

Ludzkość wymyśliła wiele sposobów samobójstwa. Ci  którzy próbują uśmiercić ciało  znieważają Boskie przykazanie na równi z tymi  którzy próbują uśmiercić swoją duszę  choć zbrodnia tych ostatnich jest mniej widoczna dla ludzkich oczu.

minimum4znaki dodano: 10 stycznia 2010

Ludzkość wymyśliła wiele sposobów samobójstwa. Ci, którzy próbują uśmiercić ciało, znieważają Boskie przykazanie na równi z tymi, którzy próbują uśmiercić swoją duszę, choć zbrodnia tych ostatnich jest mniej widoczna dla ludzkich oczu.

Lubię oglądać mój stary kalendarzyk w którym zaznaczałam  gwiazdkami  wszystkie dobre chwile . Gwiazdek ubywało  lata leciały  zaznaczałam tylko te dni bez łez . Kalendarzyk się skończył. Już ich nie zaznaczam . Tylko oglądam   wspominam. Czasem po policzku popłynie łza . Przytulam się do 'tamtych dni' i zasypiam . Budzę się a gwiazdki mam odbite na policzku  Chodzę z nimi dumnie przez cały dzień  Pokazuję że byłam szczęśliwa . Ludzie to widzą  dobrze tylko że nie dostrzegają daty przy gwiazdkach . Zobaczyliby że moje szczęście stare jest jak i te książki .

minimum4znaki dodano: 10 stycznia 2010

Lubię oglądać mój stary kalendarzyk w którym zaznaczałam, gwiazdkami, wszystkie dobre chwile . Gwiazdek ubywało, lata leciały, zaznaczałam tylko te dni bez łez . Kalendarzyk się skończył. Już ich nie zaznaczam . Tylko oglądam - wspominam. Czasem po policzku popłynie łza . Przytulam się do 'tamtych dni' i zasypiam . Budzę się a gwiazdki mam odbite na policzku, Chodzę z nimi dumnie przez cały dzień, Pokazuję że byłam szczęśliwa . Ludzie to widzą, dobrze tylko że nie dostrzegają daty przy gwiazdkach . Zobaczyliby że moje szczęście stare jest jak i te książki .

Pijane usta dziewczyny mówią to  co chciałaby powiedzieć  gdyby była trzeźwa..

minimum4znaki dodano: 10 stycznia 2010

Pijane usta dziewczyny mówią to, co chciałaby powiedzieć, gdyby była trzeźwa..

Teraz się pozbierałam. Nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej  nie potrafię już tak pięknie żyć  nie potrafię szczerze się śmiać. Ale jestem. Wstaje z łóżka żeby przeżyć kolejny cholernie pusty dzień. Nie utrudniaj mi tego. Nie wracaj.

minimum4znaki dodano: 10 stycznia 2010

Teraz się pozbierałam. Nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej, nie potrafię już tak pięknie żyć, nie potrafię szczerze się śmiać. Ale jestem. Wstaje z łóżka żeby przeżyć kolejny cholernie pusty dzień. Nie utrudniaj mi tego. Nie wracaj.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć