 |
|
za oknem minus pięć nie kocham cię już
|
|
 |
|
chory jest świat, chory sen wariata.
|
|
 |
|
Melancholia sączyła się z ich serc, a duma grała w głowię swą etiudę "Nie pokażę Ci jak mi zależy
|
|
 |
|
Dotykam Twojego imienia , tak jak chciałabym dotknąć Ciebie
|
|
 |
|
Podobno bez serca nie da się żyć, ale ja radzę sobie całkiem dobrze
|
|
 |
|
chociaż bardzo by chciała, nie widać tego po niej.
|
|
 |
|
upić się szczęściem by nie płakać więcej.
|
|
 |
|
Wiele nauczyłam się przez to krótkie życie, zadziwiająco wiele.
|
|
 |
|
Kazałeś mi wyjść z swojego życia od tak .
|
|
 |
|
I ciągle czuje czuję twój zapach co unosi się w powierzu .
|
|
 |
|
I chcę Cię tu i teraz , chcę Cię ciągle przy sobie mieć .
|
|
 |
|
I przeminęło wszystko jak wiosna w sercu zima, ale ona ustepuję w końcu miejsca kolejnej wiośnie .
|
|
|
|