|
Już nie pamiętam
Czy to ja ciebie, czy to ty mnie,
nagle telefon, w słuchawce głos
mówi, że już cię nie ma
|
|
|
Tak, pomyliłam czas przez chwilę wierząc w nas..
|
|
|
Nie chcę by odebrały mi Cię kłotnie, nie chcę by to co prawdziwe stało się sztuczne, nie chce więcej wystarczy mi Twój uśmiech, nie chcę nic prócz Ciebie, wiem to smutne..
|
|
|
-Tęsknisz?
-Tylko gdy oddycham..
|
|
|
szanse mamy ciągle niezłe.
|
|
|
Dni się nie wloką. Nie czekam aż napisze. aż przyjedzie. aż się uśmiechnie. już nie..
|
|
|
Może w pewnym sensie jestem masochistką.. Uwielbiam czytać te stare wiadomości od Ciebie, w których nazywałeś mnie "Kochaniem", "Twoją Kochaną Myszką", "Skarbem", "Księżniczką".. Jak bardzo chciałeś dostać buziaka ode mnie, a ja tak cholernie się tego obawiałam.. Uwielbiałam Cię denerwować, byłeś wtedy tak bardzo uroczy, kochałam, ba! nadal kocham ten wyraz twarzy.. Gdy po raz pierwszy znalazłam się w Twoich objęciach, wiedziałam, że więcej do szczęścia mi nie potrzeba.. Lecz los miał dla mnie inny plan, w którym Ciebie już nie ma. Może jeszcze kiedyś wrócisz.. i wiedz, że będę czekać...
|
|
|
Potrzebuje uczucia.Chociaż troszkę.Nie w słowach ale gestach.W ruchu dłoni,która poprawia spadający na oczy kosmyk włosów.Czy w takim zaborczym objęciu talii i spojrzeniu mówiącym: 'nie oddam cię nikomu.'
|
|
|
Czuję cię.
Słyszę cię.
Widzę cię.
Czuję smak twój.
Czuję zapach twój.
Robię wszystkie te rzeczy i kocham to.
Jestem w końcu z tobą.
Jesteś w końcu tu.
Kocham to.
Kocham cię.
|
|
|
najpiękniejszy dźwięk,
to bicie serca ukochanej osoby.
|
|
|
Gdy przytulił mnie po raz pierwszy oprócz motylków w brzuchu i barku dopływu powietrza, poczułam bezpieczeństwo, którego tak bardzo mi brakowało.
|
|
|
czasem jest po prostu źle. i tyle bym Ci chciała wtedy powiedzieć, tak mocno przytulić, ukoić w Tobie mój strach którego przecież we mnie za dużo jak na przeciętnego człowieka.
|
|
|
|