 |
[2] Łykam garść białych tabletek i popijam je wódką. boję sie, cholernie się boję co będzie dalej. Ale jest juz za późno.zaczynam płakać. już nic nie mozna zmienić. juz nic nie wróci... nie usłyszałam nadchodzącego esemesa. nie bylo mi dane przeczytać tych kilka słów, które tak ściskają serce. i to od przyjaciela... 'zawsze cie kochałem. myslałem że wiesz.'. te kilka słów mogło zmienić moją decyzję. cóż... widocznie nie miałam innego wybóru. możetak miało być? Czy żałuję? Tylko tego że nigdy nie zobaczyłam mojego maleństwa i że nie pożegnałam się z przyjaciółmi... /// milka79
|
|
 |
Wczorajsza miłość która nigdy nie odeszła / i.need.you
|
|
 |
Nie zasługuję na coś co dobre. Dlaczego więc wciąż tego chce? / i.need.you
|
|
 |
Kiedy będę mogła powiedzieć "Dziękuję że jesteś" ? / i.need.you
|
|
 |
Chyba muszę zrezygnować, chyba nie mam wyjścia / i.need.you
|
|
 |
Ostatni czas dał mi dużo do myślenia. Już wiem kto jest winny za moje krzywdy - ja. I nie uważam tak dlatego że trudno mi znaleźć winnego ale dlatego że taka jest prawda. Tyle razy przeklinałam swoje życie a tak na prawdę powinnam przeklinać siebie. Żałuję tych wszystkich słów jakich użyłam winiąc kogoś - jak sie okazało niewinnego. / i.need.you
|
|
 |
Umierać ? to nic; straszne jest nie żyć.
|
|
 |
Daj żyć, kurwa / i.need.you
|
|
 |
Nie walczy się o faceta, który zeszmacił się z inną kobietą.
|
|
 |
Strasznie źle mi z tym jaka jestem, że nie mogę być inna bo najzwyczajniej w świecie nie potrafię. Wiem jakie błędy popełniłam ale mam dosyć ciągłych pytań "dlaczego?". Chyba wciąż nie mogę pojąć co się stało że Cię straciłam / i.need.you
|
|
 |
Nawet płakanie nie daję już ulgi - dobrze że są jeszcze szlugi. / i.need.you
|
|
 |
jestem głupia, to mogłoby wyglądać zupełnie inaczej, gdybym tylko pomyślała, zdecydowanie powinnam była pierwsza odejść / i.need.you
|
|
|
|