 |
Kocham go wiesz ? zajebiście mocno . Akceptuje go całego . Ale czasem , ta jego obojętność doprowadza mnie do szału . Zabija mnie powoli , pozwalając , żebym przy tym cierpiała i cierpię , prawie każdego dnia
|
|
 |
Miałam już chłopaka , który bywał , zamiast być . więc już się na to nie piszę , wiesz ?
|
|
 |
- ej, mam problem. chyba kocham gościa, który ma mnie totalnie w dupie. - napisz mi jego adres na kartce, ja pójdę poszukać dobrej siekiery.
|
|
 |
- no to pijemy ! " za ... " - sorry ja nie piję , nie mam za co .
|
|
 |
Nigdzie nie jesteśmy bardziej samotni, niż leżąc w łóżku, z naszymi tajemnicami i wewnętrznym głosem, którym żegnamy lub przeklinamy mijający dzień.
|
|
 |
On - przyjaciel. Najcudowniejszy, najlepszy, najwspanialszy, najwierniejszy . I gdy zobaczył mnie bez makijażu, w dresie, spiętych włosach i drżących dłoniach, które trzymały paczkę chusteczek, by ocierać wciąż lecące łzy, powiedział: mimo, że wyglądasz okropnie, to i tak cię kocham.
|
|
 |
A żeby Cię zaniosło na Syberię za Moje krzywdy, skurwysynie.
|
|
 |
to nie ja popełniam błąd, więc zastanów się nad sobą. bo to nie ja tęskniłam i nie ja mówiła o każdym , nawet najdrobniejszym szczególe życia, to nie ja się uśmiechałam dzięki swojej osobie - nie ja, pamiętaj. / veriolla
|
|
 |
bo nie ma sensu mieć przyjaciół którzy cały czas mówią Ci ' jest dobrze, dajesz radę ' , mimo , że tak naprawdę nie dajesz. sensem jest mieć takich bliskich który powiedząc Ci 'weź się ogarnij, jesteś do dupy' - i zrobią to szczerze, a Ty się poprawisz, podniesiesz, jeśli nie dla siebie to dla Nich./ veriolla
|
|
 |
podobno się puszczam - ej, za jaką cenę ? podobno mnie ojciec bije - a przepraszam, w który policzek ? podobno zaliczam zgona na każdej imprezie - te, to podaj mi chociaż jeden przykład ? podobno jestem blachą - taa, a wożę się subaru czy audi ? podobno jestem wredna - teeej, twierdzisz tak bo Cię uderzyła moja szczerość. podobno byłam w ciąży - to sory, gdzie moje dziecko ? podobno jesteś żałosna, plotukjąc o mnie - i to na stówę już prawda. / veriolla
|
|
 |
odległość ? wiesz, pieprzyć ją. ona jest nieistniejącą barierą, jeśli tylko w to uwierzysz. / nacpanamarzeniamx3
|
|
 |
siadam na łóżku, opieram plecy o zimną ścianę , nogi przysuwam do klatki piersiowej i przygryzam wargi. dłonie zaciskają się w pięść, której uścisk jest tak mocny, że paznokcie wbijają się w ciało do krwi. to nie boli - ani trochę. jedyne co boli to strach, i ta pierdolona bezradność, która z dnia na dzień mnie wykańcza. / veriolla
|
|
|
|