 |
- nienawidzę cie! ;(
- za co?
- za to że cie tak mocno i bez wzajemności kochałam!
|
|
 |
-Dlaczego milczysz ?
-bo...
-bo ?
- Kocham Cię , a wiem że ty kochasz inną
|
|
 |
-Czy Ty nadal Go kochasz.?
-Z każdym dniem coraz bardziej...
-Zapomnisz...?
-O miłości swojego życia.? Wątpię...
|
|
 |
- Dławię się
- Czym?
- Twoimi kłamstwami
|
|
 |
- Czy ona ma zawsze takie radosne oczy?
- Nie, tylko wtedy jak Cię widzi.
|
|
 |
Porozmawiasz ze mną.?
- O czym? O tym jak żałujesz? Jak kochasz? Jak przepraszasz? Nie mogę. Mam alergię na kłamstwa
|
|
 |
- Dlaczego rysujesz tylko czarne serduszka ?
- Bo taka jest moja miłość.
- To znaczy jaka ?
- Nieodwzajemniona...
|
|
 |
- Dlaczego po prostu o nim nie zapomnisz?
- A mam Ci przypomnieć ile czasu Ty nie zapominałaś?
- Nie...
- No widzisz, więc zrozum. Nie mogę zapomnieć, jeszcze nie.
|
|
 |
- Kochasz go?
- Niee!
- To czemu tak na niego patrzysz?
- To tylko wspomnienia pierwszej pierd.olonej miłości
|
|
 |
- Nadal jesteś smutna, prawda?
- Nie tylko zmęczona...
- Czym?
- Walką o coś pięknego,
- Nie zdobyłaś tego?
- Nie, kiedy już wyciągam rękę to się oddala, unosi wysoko, wysoko i pęka... jak bańka mydlana, dotkniesz jej i pufff znika.
|
|
 |
- A kiedy odkryłaś, że go naprawdę kochasz ?
- Kiedy robiąc herbatę dla siebie, zrobiłam dwie..
|
|
 |
-Powiedział, że jeszcze będziemy ze sobą.
-A co jeśli kłamał?
-To nic, po prostu będę żyć dalej, ale żadna moja czynność nie będzie miała sensu.
|
|
|
|