głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zboczusss

 D najs     teksty nacpanamarzeniamix3 dodał komentarz: ;D najs ; ) do wpisu 20 stycznia 2011
Jedni nas kochają  jedni nienawidzą   często nas nie znając oceniają po tym co widzą  szydzą   drwią   pierdolą głupoty

nacpanamarzeniamix3 dodano: 20 stycznia 2011

Jedni nas kochają, jedni nienawidzą , często nas nie znając oceniają po tym co widzą, szydzą , drwią , pierdolą głupoty

nigdy nie mów  żegnaj   jeśli nadal chcesz próbować.

nacpanamarzeniamix3 dodano: 20 stycznia 2011

nigdy nie mów "żegnaj", jeśli nadal chcesz próbować.

nie chcesz być ? ok  nie ma sprawy  to tylko mała korekta całego mojego życia.

nacpanamarzeniamix3 dodano: 20 stycznia 2011

nie chcesz być ? ok, nie ma sprawy, to tylko mała korekta całego mojego życia.

tak bardzo tęsknie  ale ci tego nie powiem.

nacpanamarzeniamix3 dodano: 20 stycznia 2011

tak bardzo tęsknie, ale ci tego nie powiem.

i ta niepewność która mnie tak rozpierdala od środka.

nacpanamarzeniamix3 dodano: 20 stycznia 2011

i ta niepewność która mnie tak rozpierdala od środka.

już dawno przestałam oczekiwać od ciebie czegokolwiek

nacpanamarzeniamix3 dodano: 20 stycznia 2011

już dawno przestałam oczekiwać od ciebie czegokolwiek

A za 30 lat jak siebie zobaczymy  przypomnimy swój największy błąd : Nie przyznanie się do swoich uczuć . Mogło być tak pięknie. Mogło

nacpanamarzeniamix3 dodano: 20 stycznia 2011

A za 30 lat jak siebie zobaczymy ,przypomnimy swój największy błąd : Nie przyznanie się do swoich uczuć . Mogło być tak pięknie. Mogło

nie pisz. nie pytaj. nie pamiętaj. nic już nie rób  bo ranisz.

nacpanamarzeniamix3 dodano: 20 stycznia 2011

nie pisz. nie pytaj. nie pamiętaj. nic już nie rób, bo ranisz.

Pewnego dnia źle się poczułam. Poszłam do lekarza. Zbadał mnie i powiedział   To nic poważnego! Przepisał lekarstwa. Powędrowałam do apteki. Tam usłyszałam  że recepta jest nie do zrealizowania. Nie rozumiałam. Usiadłam i spokojnie przeczytałam jej treść.  Jego uśmiech   3 razy dziennie Pocałunki   do utraty tchu Otulić   Jego ramieniem się proszę Kocham Cię   Usłyszeć te słowa  chociaż jeszcze raz z jego ust  Farmaceutka miała rację   nie do zrealizowania

nacpanamarzeniamix3 dodano: 20 stycznia 2011

Pewnego dnia źle się poczułam. Poszłam do lekarza. Zbadał mnie i powiedział - To nic poważnego! Przepisał lekarstwa. Powędrowałam do apteki. Tam usłyszałam, że recepta jest nie do zrealizowania. Nie rozumiałam. Usiadłam i spokojnie przeczytałam jej treść. "Jego uśmiech - 3 razy dziennie Pocałunki - do utraty tchu Otulić - Jego ramieniem się proszę Kocham Cię - Usłyszeć te słowa, chociaż jeszcze raz z jego ust" Farmaceutka miała rację - nie do zrealizowania

Była na imprezie. Wiedziała  że przyjdzie więc już na początku zaczęła pić. Po godzinie stała nawalona pod ścianą i krztusiła się dymem z papierosa. Wszedł do kuchni nie wiedząc  że ona tam jest. Odwrócił się  spojrzał na jej oczy  które się zaszkliły i podszedł bliżej. Zaczęła się śmiać. 'Tylko sobie nie myśl  że to przez Ciebie. Dymem się zakrztusiłam i tyle.' Złapał ją za łokieć. 'Chodź. Wyjdziemy na zewnątrz.' Spojrzała na niego wściekła i pijana. 'Chyba sobie kpisz.' Odwróciła się i kończyła swoje piwo. Wyrwał jej butelkę z dłoni i wziął na ręce przekładając przez ramię! 'Cholera! Puść mnie. Puść mnie  no!' Wyszli na zimne powietrze. Postawił ją na ziemi i odwrócił się plecami. 'Coś Ty sobie  kurwa  myślał? Że przyjdziesz i będziesz udawał bohatera? Po jakiego chuja mnie wyprowadzałeś? No po co pytam?! Nie ma już nas. Sam o tym zdecydowałeś i guzik powinno Cię obchodzić  co się ze mną dzieje!' Biła go pięściami po plecach. 'Kocham Cię.' Powiedział. Uderzyła mocniej.

nacpanamarzeniamix3 dodano: 20 stycznia 2011

Była na imprezie. Wiedziała, że przyjdzie więc już na początku zaczęła pić. Po godzinie stała nawalona pod ścianą i krztusiła się dymem z papierosa. Wszedł do kuchni nie wiedząc, że ona tam jest. Odwrócił się, spojrzał na jej oczy, które się zaszkliły i podszedł bliżej. Zaczęła się śmiać. 'Tylko sobie nie myśl, że to przez Ciebie. Dymem się zakrztusiłam i tyle.' Złapał ją za łokieć. 'Chodź. Wyjdziemy na zewnątrz.' Spojrzała na niego wściekła i pijana. 'Chyba sobie kpisz.' Odwróciła się i kończyła swoje piwo. Wyrwał jej butelkę z dłoni i wziął na ręce przekładając przez ramię! 'Cholera! Puść mnie. Puść mnie, no!' Wyszli na zimne powietrze. Postawił ją na ziemi i odwrócił się plecami. 'Coś Ty sobie, kurwa, myślał? Że przyjdziesz i będziesz udawał bohatera? Po jakiego chuja mnie wyprowadzałeś? No po co pytam?! Nie ma już nas. Sam o tym zdecydowałeś i guzik powinno Cię obchodzić, co się ze mną dzieje!' Biła go pięściami po plecach. 'Kocham Cię.' Powiedział. Uderzyła mocniej.

najleppiej isc sie nacpaac i nachlac zopomniec o wszystkich smutkaach      .

nacpanamarzeniamix3 dodano: 20 stycznia 2011

najleppiej isc sie nacpaac i nachlac zopomniec o wszystkich smutkaach ; (( .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć