głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zazolinka

z uwielbieniem patrzę na zieloną herbatę w kubku  która chwilę później wpływając mi do ust  okazuje się zima. wystygła. budzi się we mnie frustratka  odbiera wszelką kontrolę. nagle łzy na policzkach  jęk wydobywający się z gardła  kubek na podłodze i poduszka z całych sił zaciskana w dłoniach  wydają się być na porządku dziennym. przyciskam poduszkę do twarzy  tłumiąc krzyk. krzyk  którego nie rozumiem  przez który drżę  który napawa mnie potwornym strachem. mam wrażenie  że słyszę wszystko   odgłos otwieranych drzwi  Jego radosny głos u podnóża schodów wypowiadający moje imię   że to znów jest prawdziwe  namacalne. duszę się brakiem powietrza  aczkolwiek przyczyną nie jest ten przyciśnięty do ust przedmiot. dławię się rzekomą miłością. dławię się uczuciem  które miało być cudowne  a którym karmiłam bestię. potwora  od którego przypadkiem  podczas naszego chorego  toksycznego układu  się uzależniłam.

definicjamiloscii dodano: 3 luty 2012

z uwielbieniem patrzę na zieloną herbatę w kubku, która chwilę później wpływając mi do ust, okazuje się zima. wystygła. budzi się we mnie frustratka, odbiera wszelką kontrolę. nagle łzy na policzkach, jęk wydobywający się z gardła, kubek na podłodze i poduszka z całych sił zaciskana w dłoniach, wydają się być na porządku dziennym. przyciskam poduszkę do twarzy, tłumiąc krzyk. krzyk, którego nie rozumiem, przez który drżę, który napawa mnie potwornym strachem. mam wrażenie, że słyszę wszystko - odgłos otwieranych drzwi, Jego radosny głos u podnóża schodów wypowiadający moje imię - że to znów jest prawdziwe, namacalne. duszę się brakiem powietrza, aczkolwiek przyczyną nie jest ten przyciśnięty do ust przedmiot. dławię się rzekomą miłością. dławię się uczuciem, które miało być cudowne, a którym karmiłam bestię. potwora, od którego przypadkiem, podczas naszego chorego, toksycznego układu, się uzależniłam.

coś więcej niż opisanie życia w problemach.

ol.l dodano: 3 luty 2012

coś więcej niż opisanie życia w problemach.

pieką mnie oczy od niedoboru snu  pulsują skronie  nie mogę wysiedzieć w jednej pozycji zważywszy na ból pleców. i to uczulenie. swędzi. cholernie. podrap   na sercu.

definicjamiloscii dodano: 2 luty 2012

pieką mnie oczy od niedoboru snu, pulsują skronie, nie mogę wysiedzieć w jednej pozycji zważywszy na ból pleców. i to uczulenie. swędzi. cholernie. podrap - na sercu.

powiedz dziecku  żeby kochało życie   bo jeszcze kurwa zdąrzy je znienawidzieć.

ol.l dodano: 1 luty 2012

powiedz dziecku, żeby kochało życie, bo jeszcze kurwa zdąrzy je znienawidzieć.

wieczorami wystarcza mi zazwyczaj ciepła herbata  któraś z książek wyciągnięta z półki  ulubiony koc w przedziwne wzory. tylko teraz jest jakoś inaczej  bo w sumie to tęsknię.

definicjamiloscii dodano: 31 stycznia 2012

wieczorami wystarcza mi zazwyczaj ciepła herbata, któraś z książek wyciągnięta z półki, ulubiony koc w przedziwne wzory. tylko teraz jest jakoś inaczej, bo w sumie to tęsknię.

życie to dziwka  weź kurwa kocham prostytutke.

ol.l dodano: 30 stycznia 2012

życie to dziwka, weź kurwa kocham prostytutke.

spierdoliłem tyle akcji  że już mi wszystko jedno.

ol.l dodano: 30 stycznia 2012

spierdoliłem tyle akcji, że już mi wszystko jedno.

już nie wiem w co wierzę  a w co wątpię

ol.l dodano: 30 stycznia 2012

już nie wiem w co wierzę, a w co wątpię

zrozum brat  serce mówi tak.

ol.l dodano: 30 stycznia 2012

zrozum brat, serce mówi tak.

jebać sztuczne konflikty i z igły widły.

ol.l dodano: 30 stycznia 2012

jebać sztuczne konflikty i z igły widły.

można się uzależnić od pewnego rodzaju smutku

ol.l dodano: 30 stycznia 2012

można się uzależnić od pewnego rodzaju smutku

mówiłem sobie  że jesteś dla mnie tą właściwą

ol.l dodano: 30 stycznia 2012

mówiłem sobie, że jesteś dla mnie tą właściwą

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć