 |
jego głos i ten uśmiech,kurcze zawsze wymiękam.
|
|
 |
boże,powiedz mi gdzie jest ktoś kto chce być ze mną na zawsze?!
|
|
 |
wystarczająco silna,by cię zostawić,ale wystarczająco słaba,by cię potrzebować i do tego wystarczająco troskliwa,by pozwolić ci odejść.
|
|
 |
dalej istnieje i on też istnieje,ale nie istniejemy razem.
|
|
 |
wiem,że pewnego dnia będę musiała pozwolić temu odejść,ale trzymam wszystkie twoje rzeczy na wszelki wypadek.
|
|
 |
spójrz na mnie choć raz poważnie!
|
|
 |
wiesz to trochę trudne,bo ufałam ci,miałeś być tu,ale nie ma Cie dziś..
|
|
 |
i pomyśleć jak mocno musiałam kochać,skoro teraz tak nienawidzę.
|
|
 |
szukam siebie i nie mogę odnaleźć.gdzie jest uśmiech,który pocieszał innych?i gdzie jest charakter,który zawsze był silny?
|
|
 |
oczy miała tak zapłakane,że nie zauważyła nadjeżdżającej ciężarówki....
|
|
 |
mam ochotę na papierosy,wino i twoją obecność choć przez jedną noc.
|
|
|
|