głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zazazakrecona

Walcz o mnie  a ja będę walczyć o Ciebie.

jachcenajamaice dodano: 7 luty 2014

Walcz o mnie, a ja będę walczyć o Ciebie.

Potrzebuje mężczyzny nie chłopca.

jachcenajamaice dodano: 7 luty 2014

Potrzebuje mężczyzny nie chłopca.

'' Czasami wydaje mi się  że my dwoje zasługujemy na siebie. Innym razem myślę  że nie powinniśmy się spotkać. Tak czy owak  za późno już teraz  by to powstrzymać... ''

he.is.my.hope dodano: 6 luty 2014

'' Czasami wydaje mi się, że my dwoje zasługujemy na siebie. Innym razem myślę, że nie powinniśmy się spotkać. Tak czy owak, za późno już teraz, by to powstrzymać... ''

Wiem! I za to Ci dziękuję!:  wspaniały z Ciebie przyjaciel :  i spryciula  bo trzeba być niezłym gagatkiem  żeby wśród tysięcy moblowiczów  rozpoznać mnie po stylu pisania :D za dobrze mnie znasz  to się  robi niebezpieczne! :  teksty he.is.my.hope dodał komentarz: Wiem! I za to Ci dziękuję!:* wspaniały z Ciebie przyjaciel :) i spryciula, bo trzeba być niezłym gagatkiem, żeby wśród tysięcy moblowiczów, rozpoznać mnie po stylu pisania :D za dobrze mnie znasz, to się robi niebezpieczne! :) do wpisu 6 luty 2014
Czasami chciałabym już odpuścić  zrezygnować  zostawić to wszystko tak jak jest  tylko wciąż nie opuszcza mnie ta cholerna nadzieja i poczucie  że mam coś jeszcze do załatwienia. Wciąż nie potrafię odejść i pogodzić się z tym  że być może nie ma już czego ratować.   he.is.my.hope

he.is.my.hope dodano: 6 luty 2014

Czasami chciałabym już odpuścić, zrezygnować, zostawić to wszystko tak jak jest, tylko wciąż nie opuszcza mnie ta cholerna nadzieja i poczucie, że mam coś jeszcze do załatwienia. Wciąż nie potrafię odejść i pogodzić się z tym, że być może nie ma już czego ratować. / he.is.my.hope

Cz.3 A Ciebie dalej nie ma i nie zanosi się na to  że zechcesz kiedykolwiek być. W środku mam już kompletne pobojowisko. Nie wiem już nawet czego chcę  co myśleć i co powinnam czuć. Nie umiem siebie wyrazić nawet słowami. Nic tak naprawdę nie wiem. Jestem zmęczona. I ciągle tęsknię.   he.is.my.hope

he.is.my.hope dodano: 6 luty 2014

Cz.3 A Ciebie dalej nie ma i nie zanosi się na to, że zechcesz kiedykolwiek być. W środku mam już kompletne pobojowisko. Nie wiem już nawet czego chcę, co myśleć i co powinnam czuć. Nie umiem siebie wyrazić nawet słowami. Nic tak naprawdę nie wiem. Jestem zmęczona. I ciągle tęsknię. / he.is.my.hope

Cz.2 Wydawało mi się  że jest już lepiej  że zbliżyliśmy się do siebie  a teraz znowu czuję  że się oddalasz  że odchodzisz  że kompletnie nic dla Ciebie nie znaczę. Nie odzywam się  bo chcę żebyś pokazał mi  że jednak się mylę. Wiesz  ta niepewność jest straszna. Nie pomagają słowa bliskich mi ludzi  którzy mówią  że najwyższy czas odpuścić i żyć dalej. Gdyby tylko to było takie proste. Gdyby to '' żyć '' naprawdę oznaczało prawdziwe żyć  pełną piersią. Dobija mnie też to  że znowu dowiaduję się o Tobie nowych rzeczy  cieni z przeszłości. Zastanawiam się czy i mnie nie skrzywdzisz tak samo jak inne osoby  skoro już kilka razy tak postąpiłeś. To wszystko nie dodaje mi siły  nie rokuje też dobrze na przyszłość. Ciągle zadaje sobie pytanie  kim Ty do cholery tak naprawdę jesteś i dlaczego nie potrafię z Ciebie zrezygnować. Rozum nakazuje mi odpuścić  a serce uparło się by zostać. Każdego dnia toczę walkę z samą sobą  ze swoimi myślami  uczuciami  obawami czy tęsknotami.

he.is.my.hope dodano: 6 luty 2014

Cz.2 Wydawało mi się, że jest już lepiej, że zbliżyliśmy się do siebie, a teraz znowu czuję, że się oddalasz, że odchodzisz, że kompletnie nic dla Ciebie nie znaczę. Nie odzywam się, bo chcę żebyś pokazał mi, że jednak się mylę. Wiesz, ta niepewność jest straszna. Nie pomagają słowa bliskich mi ludzi, którzy mówią, że najwyższy czas odpuścić i żyć dalej. Gdyby tylko to było takie proste. Gdyby to '' żyć '' naprawdę oznaczało prawdziwe żyć, pełną piersią. Dobija mnie też to, że znowu dowiaduję się o Tobie nowych rzeczy, cieni z przeszłości. Zastanawiam się czy i mnie nie skrzywdzisz tak samo jak inne osoby, skoro już kilka razy tak postąpiłeś. To wszystko nie dodaje mi siły, nie rokuje też dobrze na przyszłość. Ciągle zadaje sobie pytanie, kim Ty do cholery tak naprawdę jesteś i dlaczego nie potrafię z Ciebie zrezygnować. Rozum nakazuje mi odpuścić, a serce uparło się by zostać. Każdego dnia toczę walkę z samą sobą, ze swoimi myślami, uczuciami, obawami czy tęsknotami.

Cz.1 Kolejny pusty dzień bez Ciebie. Znowu czekam na choćby cholerną wiadomość. Wiem  że mogłabym napisać sama  ale nie chcę się narzucać.Nie chcę robić niczego na siłę  co mogłoby Cię przestraszyć czy zniechęcić. Chciałabym też żebyś to Ty zatęsknił i stwierdził  że ta cisza beze mnie jest trochę męcząca. Dobrze wiesz  że ja zawsze na Ciebie czekam. Ciągle sprawdzam telefon  który jednak bez przerwy milczy. To milczenie  aż boli. Wiem  że to dopiero kilka dni odkąd się widzieliśmy  wiem. Tylko  że czuję się strasznie samotnie  pomimo iż przecież nie jestem sama. A Ciebie dalej nie ma  znowu nie ma. Wiesz  ostatnio często modlę się do Boga o jakiś znak  który wskazałby mi drogę  co mam dalej robić. Proszę o siły  jeśli mam dalej trwać przy Tobie  albo o odwagę  aby pogodzić się z tym  czego zmienić nie mogę i odpuścić. Nie wiem co robić  naprawdę.

he.is.my.hope dodano: 6 luty 2014

Cz.1 Kolejny pusty dzień bez Ciebie. Znowu czekam na choćby cholerną wiadomość. Wiem, że mogłabym napisać sama, ale nie chcę się narzucać.Nie chcę robić niczego na siłę, co mogłoby Cię przestraszyć czy zniechęcić. Chciałabym też żebyś to Ty zatęsknił i stwierdził, że ta cisza beze mnie jest trochę męcząca. Dobrze wiesz, że ja zawsze na Ciebie czekam. Ciągle sprawdzam telefon, który jednak bez przerwy milczy. To milczenie, aż boli. Wiem, że to dopiero kilka dni odkąd się widzieliśmy, wiem. Tylko, że czuję się strasznie samotnie, pomimo iż przecież nie jestem sama. A Ciebie dalej nie ma, znowu nie ma. Wiesz, ostatnio często modlę się do Boga o jakiś znak, który wskazałby mi drogę, co mam dalej robić. Proszę o siły, jeśli mam dalej trwać przy Tobie, albo o odwagę, aby pogodzić się z tym, czego zmienić nie mogę i odpuścić. Nie wiem co robić, naprawdę.

Chodź  usiądź proszę obok mnie a Opowiem ci o tym jak serce mi się kroi na samą myśl  ze na cmentarzu nie bywam tak często jakbym chciał. Opowiem ci o tym jak bardzo dusi mnie toksyczność tego powietrza które cały czas wdycham chociaz nie mam na to najmniejszej ochoty. Ból tęsknoty  rozpacz za utraconą nadzieją i przyszłością  która dla mnie przestała istnieć wraz z kolejną utratą miłości. Nie mam tlenu  nie mam motywacji  straciłem sens egzystencji o którą walczyłem 4 lata. Byłem pewny  że to już na zawsze  że jesteśmy silniejsi a staliśmy się po prostu słabsi. Nie pozostało nic  bo wszystko obróciło się w proch  ale trzeba żyć choć momentami pragnie się śmierci.

nieodpowiedzialny_ dodano: 5 luty 2014

Chodź, usiądź proszę obok mnie a Opowiem ci o tym jak serce mi się kroi na samą myśl, ze na cmentarzu nie bywam tak często jakbym chciał. Opowiem ci o tym jak bardzo dusi mnie toksyczność tego powietrza które cały czas wdycham chociaz nie mam na to najmniejszej ochoty. Ból tęsknoty, rozpacz za utraconą nadzieją i przyszłością, która dla mnie przestała istnieć wraz z kolejną utratą miłości. Nie mam tlenu, nie mam motywacji, straciłem sens egzystencji o którą walczyłem 4 lata. Byłem pewny, że to już na zawsze, że jesteśmy silniejsi a staliśmy się po prostu słabsi. Nie pozostało nic, bo wszystko obróciło się w proch, ale trzeba żyć choć momentami pragnie się śmierci.

Opowiem ci o tym jak ciężko jest zapomnieć o uczuciu które łączy dwoje ludzi. Ciężko jest wyzbyć się wszystkich wspomnień z ukochaną osobą z którą pragnęło się jeszcze do niedawna ziścić wszystkie plany i marzenia. Trudno pogodzić się z utratą najważniejszej osoby  która tak naprawdę ustanowiła to jakim się jest człowiekiem. Opowiem ci o tym  bo utraciłem kolejną osobą w swoim życiu i chyba na razie nie daje sobie z tym rady chociaż muszę. Nie jestem w stanie zrozumieć dlaczego nasze losy potoczyły się tak a nie inaczej  ale muszę się chyba pogodzić z jej słowami  że coś w nas pęka i że nie jesteśmy w stanie poradzić sobie ze strachem względem drugiej osoby. Tak bardzo się kochamy że aż sprawia nam to ból  którego nie chcemy dłużej odczuwać  z którym ona sobie nie radzi a przy okazji jej małe serduszko o które muszę dbać. Jeśli uznaje że to najlepsza decyzja by poczuła się uwolniona od negatywnych emocji to pozwolę jej odejść by móc widzieć u niej uśmiech a nie łzy których doświadcza.

nieodpowiedzialny_ dodano: 5 luty 2014

Opowiem ci o tym jak ciężko jest zapomnieć o uczuciu które łączy dwoje ludzi. Ciężko jest wyzbyć się wszystkich wspomnień z ukochaną osobą z którą pragnęło się jeszcze do niedawna ziścić wszystkie plany i marzenia. Trudno pogodzić się z utratą najważniejszej osoby, która tak naprawdę ustanowiła to jakim się jest człowiekiem. Opowiem ci o tym, bo utraciłem kolejną osobą w swoim życiu i chyba na razie nie daje sobie z tym rady chociaż muszę. Nie jestem w stanie zrozumieć dlaczego nasze losy potoczyły się tak a nie inaczej, ale muszę się chyba pogodzić z jej słowami, że coś w nas pęka i że nie jesteśmy w stanie poradzić sobie ze strachem względem drugiej osoby. Tak bardzo się kochamy że aż sprawia nam to ból, którego nie chcemy dłużej odczuwać, z którym ona sobie nie radzi a przy okazji jej małe serduszko o które muszę dbać. Jeśli uznaje że to najlepsza decyzja by poczuła się uwolniona od negatywnych emocji to pozwolę jej odejść by móc widzieć u niej uśmiech a nie łzy których doświadcza.

Ja swoją Perełkę zawsze nazywałem i zawsze Aniołem nazywał będę  bez względu na wszystko. Była takim stróżem  który pilnował bym nie stoczył się ponownie  bym nie schodził na złą drogę i starał się żyć tylko miłością. Nazywam ją tak  bo jest najpiękniejsza istotą na ziemi  tak jak każda inna kobieta. Zawsze była przy mnie  trwała  nigdy nie opuściła w chwilach zwątpienia i załamania  które przechodziłem przez spory okres czasu. Po prostu żyła dla mnie i dla świadomości  że może pomóc kolejnej zbłąkanej duszy  żyła dla świadomości  że naprawiła kolejnego rozsypanego na części człowieka  który nie chciał żyć  chciał umrzeć  bo nie dawał rady dłużej funkcjonować w tym świecie. Zawdzięczam jej to wszystko. Siebie  swoją osobowość  swoje życie  swój świat. Naprawiła mnie  oswoiła z dobrem  które przestało być dla mnie czymś obcym. I choć znowu nie mam jej w swoim życiu to na zawsze pozostanie w sercu..

nieodpowiedzialny_ dodano: 5 luty 2014

Ja swoją Perełkę zawsze nazywałem i zawsze Aniołem nazywał będę, bez względu na wszystko. Była takim stróżem, który pilnował bym nie stoczył się ponownie, bym nie schodził na złą drogę i starał się żyć tylko miłością. Nazywam ją tak, bo jest najpiękniejsza istotą na ziemi, tak jak każda inna kobieta. Zawsze była przy mnie, trwała, nigdy nie opuściła w chwilach zwątpienia i załamania, które przechodziłem przez spory okres czasu. Po prostu żyła dla mnie i dla świadomości, że może pomóc kolejnej zbłąkanej duszy, żyła dla świadomości, że naprawiła kolejnego rozsypanego na części człowieka, który nie chciał żyć, chciał umrzeć, bo nie dawał rady dłużej funkcjonować w tym świecie. Zawdzięczam jej to wszystko. Siebie, swoją osobowość, swoje życie, swój świat. Naprawiła mnie, oswoiła z dobrem, które przestało być dla mnie czymś obcym. I choć znowu nie mam jej w swoim życiu to na zawsze pozostanie w sercu..

“Moja córka nie przestaje płakać i krzyczeć w środku nocy. Codziennie odwiedzam jej grób i proszę  żeby przestała  ale to nie pomaga..”

jachcenajamaice dodano: 4 luty 2014

“Moja córka nie przestaje płakać i krzyczeć w środku nocy. Codziennie odwiedzam jej grób i proszę, żeby przestała, ale to nie pomaga..”

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć