głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zawszezraniona4

Jesteś lepszy niż czysta  surowa wybuchowa jazda  lepszy niż prochy  niż podwójna dawka koksu  niż konopie indyjskie  niż środki halucynogenne  niż ekstaza  kamasustra i tajskie zabawy. lepszy niż bananowe koktajle  masło orzechowe  niż gwiezdne wojny  lepszy niż Brad Pitt  niż Jimmy Hendrix i Armstrong  pierwszy człowiek na księżycu i święty Mikołaj. Lepszy niż wolność. Lepszy niż życie.

magdapolak1998 dodano: 13 luty 2012

Jesteś lepszy niż czysta, surowa wybuchowa jazda, lepszy niż prochy, niż podwójna dawka koksu, niż konopie indyjskie, niż środki halucynogenne, niż ekstaza, kamasustra i tajskie zabawy. lepszy niż bananowe koktajle, masło orzechowe, niż gwiezdne wojny, lepszy niż Brad Pitt, niż Jimmy Hendrix i Armstrong, pierwszy człowiek na księżycu i święty Mikołaj. Lepszy niż wolność. Lepszy niż życie.

i sobą też gardzę  bo cierpię przez to  że nie potrafię czasem odwrócić się plecami  od tych ludzi  którzy ranią mnie i mają mnie za nic.

magdapolak1998 dodano: 13 luty 2012

i sobą też gardzę, bo cierpię przez to, że nie potrafię czasem odwrócić się plecami, od tych ludzi, którzy ranią mnie i mają mnie za nic.

Co czujesz ? Gdy patrzysz na łzy osoby  którą kochasz najbardziej na świecie i wiesz  że płacze z Twojego powodu..?

magdapolak1998 dodano: 13 luty 2012

Co czujesz ? Gdy patrzysz na łzy osoby, którą kochasz najbardziej na świecie i wiesz, że płacze z Twojego powodu..?

Wiesz  co chcę ? Obudzić się z moją głową na Twoim brzuchu. Czuć nocą Twój oddech na mojej szyi. Twoją dłoń tulić. Ostatni widok wieczorem   Twe oczy.

magdapolak1998 dodano: 13 luty 2012

Wiesz, co chcę ? Obudzić się z moją głową na Twoim brzuchu. Czuć nocą Twój oddech na mojej szyi. Twoją dłoń tulić. Ostatni widok wieczorem - Twe oczy.

Zatrzymać chcę jak w szklanej kuli. Te chwile gdy do siebie mnie tulisz.

magdapolak1998 dodano: 13 luty 2012

Zatrzymać chcę jak w szklanej kuli. Te chwile gdy do siebie mnie tulisz.

spoglądałam w najpiękniejsze oczy na świecie.

magdapolak1998 dodano: 13 luty 2012

spoglądałam w najpiękniejsze oczy na świecie.

Lubimy wracać w miejsca  gdzie spotkało nas coś dobrego  gdzie spotkaliśmy kogoś ważnego dla nas. Lubimy te powroty  bo stale mamy nadzieję  że ktoś lub coś jeszcze na nas tam czeka.

magdapolak1998 dodano: 13 luty 2012

Lubimy wracać w miejsca, gdzie spotkało nas coś dobrego, gdzie spotkaliśmy kogoś ważnego dla nas. Lubimy te powroty, bo stale mamy nadzieję, że ktoś lub coś jeszcze na nas tam czeka.

Bo są na świecie osoby   które mogą totalnie zmienić wszystko   a szczególnie wyraz twarzy.

magdapolak1998 dodano: 13 luty 2012

Bo są na świecie osoby , które mogą totalnie zmienić wszystko , a szczególnie wyraz twarzy.

a ona po prostu miała tego wszystkiego dosyć  wiesz? przestała się przejmować  zaczęła tłumić w sobie wszystkie uczucia. ból  który zadawałeś jej coraz częściej.. na początku zabijał  ale nauczyła się z nim żyć. było ciężko  owszem. może nie jest jej lepiej  ale na pewno trochę łatwiej.

magdapolak1998 dodano: 13 luty 2012

a ona po prostu miała tego wszystkiego dosyć, wiesz? przestała się przejmować, zaczęła tłumić w sobie wszystkie uczucia. ból, który zadawałeś jej coraz częściej.. na początku zabijał, ale nauczyła się z nim żyć. było ciężko, owszem. może nie jest jej lepiej, ale na pewno trochę łatwiej.

poszła w tamto miejsce   usiadła na trawie   wzięła głęboki wdech i ze łzami w oczach obiecała sobie   że zapomni.

magdapolak1998 dodano: 13 luty 2012

poszła w tamto miejsce , usiadła na trawie , wzięła głęboki wdech i ze łzami w oczach obiecała sobie , że zapomni.

Ta sama myśl gdy zasypiam i ta sama gdy się budzę. Jeden obraz przed oczami  jedno imię na końcu języka. Jedno pragnienie.. Inaczej niż zwykle  zupełna odmiana. Przeciwieństwo ogółu. Nieco przerażające uczucie. To nie strach  to nieopisane szczęście. Wszystko czego można chcieć. Niczego nie zmieniać  niczego cofać ani przyspieszać. By było tak jak jest. Jedyny cel. Nic do stracenia  dużo do zyskania. Śmieszność wspomnień. Powiew chamstwa? Może świadomość głupoty?! Prywatne niebo. Moje własne. Tam zostaje.

magdapolak1998 dodano: 13 luty 2012

Ta sama myśl gdy zasypiam i ta sama gdy się budzę. Jeden obraz przed oczami, jedno imię na końcu języka. Jedno pragnienie.. Inaczej niż zwykle, zupełna odmiana. Przeciwieństwo ogółu. Nieco przerażające uczucie. To nie strach, to nieopisane szczęście. Wszystko czego można chcieć. Niczego nie zmieniać, niczego cofać ani przyspieszać. By było tak jak jest. Jedyny cel. Nic do stracenia, dużo do zyskania. Śmieszność wspomnień. Powiew chamstwa? Może świadomość głupoty?! Prywatne niebo. Moje własne. Tam zostaje.

siedziała skulona na podłodze. patrzyła pustym wzrokiem w porozrzucane po pokoju fotografie. na ich miłość uwiecznioną na kawałku papieru. świadomość  że już nigdy na niego nie spojrzy  że nigdy więcej nie zobaczy tych ciemno grafitowych tęczówek  raniła ją tak mocno  że czuła od środka rozdzierający ból. dlaczego tak jest  że każdy z czasem odchodzi? nawet  kiedy zapewnia  że kocha? że będzie już zawsze obok? właśnie kończyła pić trzecią butelkę białego wina  które dotychczas piła z nim  siedząc wieczorami w milczeniu. tak bardzo uwielbiała jego cień  rzucony na jej jaśminowe ściany  tak bardzo kochała patrzeć w jego ogromne oczy  odbijające płomienie świec. kochała go całego. a teraz? po prostu odszedł. ilość alkoholu  który wypiła  przypomniała o swoim istnieniu. zapłakana  usnęła. wtedy w drzwiach stanął on. miał przekrwione oczy i trzydniowy zarost. usiadł koło niej  wtulił się w jej włosy.   nie potrafię bez Ciebie żyć  aniołku...   wyszeptał.

magdapolak1998 dodano: 13 luty 2012

siedziała skulona na podłodze. patrzyła pustym wzrokiem w porozrzucane po pokoju fotografie. na ich miłość uwiecznioną na kawałku papieru. świadomość, że już nigdy na niego nie spojrzy, że nigdy więcej nie zobaczy tych ciemno-grafitowych tęczówek, raniła ją tak mocno, że czuła od środka rozdzierający ból. dlaczego tak jest, że każdy z czasem odchodzi? nawet, kiedy zapewnia, że kocha? że będzie już zawsze obok? właśnie kończyła pić trzecią butelkę białego wina, które dotychczas piła z nim, siedząc wieczorami w milczeniu. tak bardzo uwielbiała jego cień, rzucony na jej jaśminowe ściany, tak bardzo kochała patrzeć w jego ogromne oczy, odbijające płomienie świec. kochała go całego. a teraz? po prostu odszedł. ilość alkoholu, który wypiła, przypomniała o swoim istnieniu. zapłakana, usnęła. wtedy w drzwiach stanął on. miał przekrwione oczy i trzydniowy zarost. usiadł koło niej, wtulił się w jej włosy. - nie potrafię bez Ciebie żyć, aniołku... - wyszeptał.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć