głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zawszezraniona4

W związku chyba najważniejsza jest pewność w miłości. Że kiedy budzisz się rano czujesz przy sobie inne serce  które mówi ci dzień dobry. I w nocy przytulasz poduszkę z myślą o tym  że to człowiek  który będzie z tobą przez wszystkie twoje sny. I to piękne jest jak nie kończą się tematy do rozmów i nawet kiedy macie sobie tyle do powiedzenia milczycie  bo nic więcej nie potrzeba. I te pocałunki  które za każdym razem smakują inaczej  jakby każdy był tym pierwszym. I piękne jest to  że wreszcie czuję się po raz pierwszy w swoim życiu  że spotkało się osobę  na którą czekało się od urodzenia.

magdapolak1998 dodano: 1 stycznia 2012

W związku chyba najważniejsza jest pewność w miłości. Że kiedy budzisz się rano czujesz przy sobie inne serce, które mówi ci dzień dobry. I w nocy przytulasz poduszkę z myślą o tym, że to człowiek, który będzie z tobą przez wszystkie twoje sny. I to piękne jest jak nie kończą się tematy do rozmów i nawet kiedy macie sobie tyle do powiedzenia milczycie, bo nic więcej nie potrzeba. I te pocałunki, które za każdym razem smakują inaczej, jakby każdy był tym pierwszym. I piękne jest to, że wreszcie czuję się po raz pierwszy w swoim życiu, że spotkało się osobę, na którą czekało się od urodzenia.

Fałszywe mordy  które były ze mną  dziś ich uprzejmość jest dla mnie obelgą.

magdapolak1998 dodano: 1 stycznia 2012

Fałszywe mordy, które były ze mną, dziś ich uprzejmość jest dla mnie obelgą.

Rozmowa w cztery oczy i poznajesz człowieka z innej strony.

magdapolak1998 dodano: 1 stycznia 2012

Rozmowa w cztery oczy i poznajesz człowieka z innej strony.

W pogoni za nieosiągalnym zgubiłam stację szczęście.

magdapolak1998 dodano: 1 stycznia 2012

W pogoni za nieosiągalnym zgubiłam stację szczęście.

Dlaczego tak jest że kiedy całkowicie otworzymy nasze serce dla kogoś dla jednego zwykłego człowieka nagle staje się on w naszych oczach kimś lepszym kimś wspaniałym kimś zbyt idealnym by mógł istnieć naprawdę.? Gdy sądzimy że już nic nie może zepsuć tego szczęścia wtedy ten zwyczajny szary człowiek zadaje nam cios po którym nie umiemy się pozbierać choćbyśmy nie wiem jak bardzo chcieli podnieść się z powrotem na nogi.Wywiera on taki wpływ taki mocny że niemożliwym jest dla nas uśmiechnąć się szeroko i powiedzieć że to nic że nic się nie stało że damy radę.?

magdapolak1998 dodano: 1 stycznia 2012

Dlaczego tak jest,że kiedy całkowicie otworzymy nasze serce dla kogoś,dla jednego,zwykłego człowieka,nagle staje się on w naszych oczach kimś lepszym,kimś wspaniałym,kimś zbyt idealnym,by mógł istnieć naprawdę.? Gdy sądzimy,że już nic nie może zepsuć tego szczęścia,wtedy ten zwyczajny,szary człowiek zadaje nam cios,po którym nie umiemy się pozbierać,choćbyśmy nie wiem jak bardzo chcieli podnieść się z powrotem na nogi.Wywiera on taki wpływ,taki mocny,że niemożliwym jest dla nas uśmiechnąć się szeroko i powiedzieć,że to nic,że nic się nie stało,że damy radę.?

Czasem po prostu chciałabym się do Ciebie przytulić bez żadnego konkretnego powodu...Pójść do parku gdzie w promieniach słońca mienią się różnymi kolorami jesienne liście...Usiąść pod drzewem patrzeć w niebo...Powiedzieć coś cokolwiek...bo wiem że mogę rozmawiać z Tobą o wszystkim...Spojrzeć w Twe oczy...gładzić dłoń...dotykać Twej twarzy...ust...pocałować...Poczuć się jak mała dziewczynka bezbronna dziewczynka...bezpieczna w Twych ramionach...Chciałabym zapomnieć o tym co było...żyć chwilą obecną...Pragnę usnąć wtulona w Ciebie...obudzić się kiedyś słysząc z Twych ust moje imię...Czuć  że jestem Ci potrzebna...wiedzieć że jestem jedyną...

magdapolak1998 dodano: 1 stycznia 2012

Czasem po prostu chciałabym się do Ciebie przytulić,bez żadnego konkretnego powodu...Pójść do parku,gdzie w promieniach słońca mienią się różnymi kolorami jesienne liście...Usiąść pod drzewem,patrzeć w niebo...Powiedzieć coś,cokolwiek...bo wiem,że mogę rozmawiać z Tobą o wszystkim...Spojrzeć w Twe oczy...gładzić dłoń...dotykać Twej twarzy...ust...pocałować...Poczuć się jak mała dziewczynka,bezbronna dziewczynka...bezpieczna w Twych ramionach...Chciałabym zapomnieć o tym,co było...żyć chwilą obecną...Pragnę usnąć wtulona w Ciebie...obudzić się kiedyś słysząc z Twych ust moje imię...Czuć, że jestem Ci potrzebna...wiedzieć,że jestem jedyną...

dla mnie to nieważne czy ma czarne czy blond włosy   czy jest łysy czy ma szopę loków   nieważne czy ma niebieskie czy brązowe oczy   czy chodzi w trampkach czy dunkach   czy słucha rapu albo czy woli reggae   nie interesuje mnie czy chodzi w oryginalnych ciuchach czy ma wypasione auto albo czy mieszka na bogatej dzielnicy . interesuje mnie to   co ma w środku czy naprawdę potrafi kochać i szanować bo nie zamierzam być traktowana jak szmata i owijana wokół jego palca   nie dam się   już nie .

magdapolak1998 dodano: 1 stycznia 2012

dla mnie to nieważne czy ma czarne czy blond włosy , czy jest łysy czy ma szopę loków , nieważne czy ma niebieskie czy brązowe oczy , czy chodzi w trampkach czy dunkach , czy słucha rapu albo czy woli reggae , nie interesuje mnie czy chodzi w oryginalnych ciuchach czy ma wypasione auto albo czy mieszka na bogatej dzielnicy . interesuje mnie to , co ma w środku czy naprawdę potrafi kochać i szanować bo nie zamierzam być traktowana jak szmata i owijana wokół jego palca , nie dam się , już nie .

Istnienie miłości odkryłem mając siedemnaście lat. Ludzi starszych wzrusza miłość w tym wieku  ale nikt jej serio nie traktuje. Mają oni krótką pamięć. Miłość jest jedna. W siedemnastym roku życia czy w czterdziestym siódmym doprowadza ludzi do takiego samego stanu ogłupienia. Mają krótką pamięć. Kiedy miłość się kończy  człowiek nie może się nadziwić  że był taki niepoważny. Wyśmiewa się z zakochanych bez względu na nich wiek. Ma krótką pamięć. Własnym złudzeniom ulega się łatwo  ale cudzym nie dowierza.

magdapolak1998 dodano: 1 stycznia 2012

Istnienie miłości odkryłem mając siedemnaście lat. Ludzi starszych wzrusza miłość w tym wieku, ale nikt jej serio nie traktuje. Mają oni krótką pamięć. Miłość jest jedna. W siedemnastym roku życia czy w czterdziestym siódmym doprowadza ludzi do takiego samego stanu ogłupienia. Mają krótką pamięć. Kiedy miłość się kończy, człowiek nie może się nadziwić, że był taki niepoważny. Wyśmiewa się z zakochanych bez względu na nich wiek. Ma krótką pamięć. Własnym złudzeniom ulega się łatwo, ale cudzym nie dowierza.

Nasze drzewo i ławka. Po naszej kłótni  która była dotąd największą z naszych kłótni  myślałam  że już nie da się nic naprawić  że padło za dużo słów. Któregoś wieczora  poszłam do parku  siadła na naszej ławce koło naszego drzewa razem z przyjaciółką. Na drzewie wyryłam serce a w nim nasze inicjały  napisałam że i tak będę cię kochać  na zawsze. Kilka dni potem przyszłam tu z powrotem  a na drzewie był nowy napis 'ja ciebie też będę kochał zawsze  księżniczko'.

magdapolak1998 dodano: 1 stycznia 2012

Nasze drzewo i ławka. Po naszej kłótni, która była dotąd największą z naszych kłótni, myślałam, że już nie da się nic naprawić, że padło za dużo słów. Któregoś wieczora, poszłam do parku, siadła na naszej ławce koło naszego drzewa razem z przyjaciółką. Na drzewie wyryłam serce a w nim nasze inicjały, napisałam że i tak będę cię kochać, na zawsze. Kilka dni potem przyszłam tu z powrotem, a na drzewie był nowy napis 'ja ciebie też będę kochał zawsze, księżniczko'.

kłamałam. nie chcę ustąpić. tak bardzo ugrzęzłam  że jest to wręcz poniżające  że stoję tu przed tobą i błagam. posłuchaj  wybór masz prosty  albo ona  albo ja. wiem  że to wyjątkowa kobieta  ale ja cię kocham. tak bardzo  że jestem gotowa udawać  że lubię tą samą muzykę co ty  pozwalać zjeść ci ostatni kawałek ciasta i trzymać radio nad głową za twoim oknem. kocham cię tak  że aż cię nienawidzę! więc weź mnie. wybierz mnie  kochaj mnie!

magdapolak1998 dodano: 1 stycznia 2012

kłamałam. nie chcę ustąpić. tak bardzo ugrzęzłam, że jest to wręcz poniżające, że stoję tu przed tobą i błagam. posłuchaj, wybór masz prosty, albo ona, albo ja. wiem, że to wyjątkowa kobieta, ale ja cię kocham. tak bardzo, że jestem gotowa udawać, że lubię tą samą muzykę co ty, pozwalać zjeść ci ostatni kawałek ciasta i trzymać radio nad głową za twoim oknem. kocham cię tak, że aż cię nienawidzę! więc weź mnie. wybierz mnie, kochaj mnie!

Jak wygląda świat  kiedy życie staje się tęsknotą? Wygląda papierowo  kruszy się w palcach  rozpada. Każdy ruch przygląda się sobie  każda myśl przygląda się sobie  każde uczucie zaczyna się i nie kończy  i w końcu sam przedmiot tęsknoty robi się papierowy i nierzeczywisty. Tylko tęsknienie jest prawdziwe  uzależnia. Być tam  gdzie się nie jest  mieć to  czego się nie posiada  dotykać kogoś  kto nie istnieje. Ten stan ma naturę falującą i sprzeczną w sobie. Jest kwintesencją życia i jest przeciwko życiu. Przenika przez skrę do mięśni i kości  które zaczynają odtąd istnieć boleśnie. Nie boleć. Istnieć boleśnie   to znaczy  że podstawą ich istnienia był ból. Toteż nie ma od takiej tęsknoty ucieczki. Trzeba by było uciec poza własne ciało  a nawet poza siebie.

magdapolak1998 dodano: 1 stycznia 2012

Jak wygląda świat, kiedy życie staje się tęsknotą? Wygląda papierowo, kruszy się w palcach, rozpada. Każdy ruch przygląda się sobie, każda myśl przygląda się sobie, każde uczucie zaczyna się i nie kończy, i w końcu sam przedmiot tęsknoty robi się papierowy i nierzeczywisty. Tylko tęsknienie jest prawdziwe, uzależnia. Być tam, gdzie się nie jest, mieć to, czego się nie posiada, dotykać kogoś, kto nie istnieje. Ten stan ma naturę falującą i sprzeczną w sobie. Jest kwintesencją życia i jest przeciwko życiu. Przenika przez skrę do mięśni i kości, które zaczynają odtąd istnieć boleśnie. Nie boleć. Istnieć boleśnie - to znaczy, że podstawą ich istnienia był ból. Toteż nie ma od takiej tęsknoty ucieczki. Trzeba by było uciec poza własne ciało, a nawet poza siebie.

'ale ..'   nie skończyła  bo przerwał Jej już na początku zdania. 'nie ma żadnego ale. nie ma już nic. nie ma Nas. nie ma mnie. nie ma Ciebie.'   powiedział  łapiąc się za głowę. usiadła na podłodze  opierając się o meble i zalewając łzami. spojrzał na Nią ostatni raz i wydukał z siebie : 'zawsze będziesz w mojej pamięci. będziesz tą jedyną istotą  która będzie zaprzątać mi myśli  kocham Cię '  a następnie wyszedł. ryczała jak dziecko. nie potrafiła się podnieść  biec za Nim. nie potrafiła już żyć

magdapolak1998 dodano: 1 stycznia 2012

'ale ..' - nie skończyła, bo przerwał Jej już na początku zdania. 'nie ma żadnego ale. nie ma już nic. nie ma Nas. nie ma mnie. nie ma Ciebie.' - powiedział, łapiąc się za głowę. usiadła na podłodze, opierając się o meble i zalewając łzami. spojrzał na Nią ostatni raz i wydukał z siebie : 'zawsze będziesz w mojej pamięci. będziesz tą jedyną istotą, która będzie zaprzątać mi myśli, kocham Cię ', a następnie wyszedł. ryczała jak dziecko. nie potrafiła się podnieść, biec za Nim. nie potrafiła już żyć

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć