 |
Znowu Ty z tej ponurej wieży szarych dni,
Kradniesz moje serce, musisz być
Księciem.
Tylko Ty, mało co i przytaknęłabym,
Tej rutynie co z miłości drwi,
Jesteś
Obok mnie, obok mnie, obok mnie, obok mnie.
|
|
 |
zie co ma być, choć nie wiem jak żyć,
Nie boję się, że tyle o mnie dzisiaj wiesz.
|
|
 |
Za mały dla Nas świat,
Odkąd się znamy.
Otwierasz we mnie nowe okna i stare drzwi,
|
|
 |
Chciałbyś nie raz cofnąć się wstecz,
By cały kwas poszedł stąd precz,
W życiu byś zmienił nie jedno, czy aby na pewno?
|
|
 |
Co było, nie zniknie, nie przeminie z wiatrem,
Zakotwiczyło w sercu, stało się teatrem,
Teatrem wspomnień, których nie da się zapomnieć,
Musiałbyś pustkę w sobie straszną mieć,
No sam powiedz, dlaczego gdy jest dobrze szybko przychodzi
dobra koniec...
|
|
 |
Każdy z nas w życiu jakiś kurs obrał,
I na pokład swój załogę dobrał,
Aura dobra sprzyjała płynącym,
Lecz wszystko co dobre kiedyś się kończy.
|
|
 |
Z mężczyzną jest tak, że patrzy, patrzy i się zakochuje. A kobieta to niby patrzy, niby nie patrzy i kombinuje. I kombinuje
|
|
 |
Facet jest jak kawa: najlepszy jest silny, gorący, pełen subtelnego smaku i nie pozwala Ci zasnąć przez całą noc
|
|
 |
Orgazm z wieczora, unikniesz doktora. / haha
|
|
 |
To, że się do ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię. Mogę na przykłada, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach .
|
|
 |
Broń trzeba nosić w pokrowcu. Właśnie dlatego kobiety zakładają biustonosze .
|
|
 |
Kobietę łatwiej rozebrać wbrew jej woli, niż ubrać po jej myśli
|
|
|
|