 |
Czysty chillout umila nam czysta tequila,
Zapach grilla, tylko Ty i ja, i ta chwila mija,
To nasza chwila, czyli czyjaś, nie niczyja,
To nasza miłość i przyjaźń, ogłaszam i popijam,
Chodź, zobaczmy wszystko to, co w telewizji,
Teraz jest lato i nie piździ, chodź oczyścić myśli,
Chodź, zobaczmy świat na własne oczy,
Po czym chodźmy nabrać mocy i zobaczyć niebo w nocy,
Mówię chodźmy, świat nas zaskoczy, uwierz,
Czas, który nas przytłoczył przetańczymy w klubie,
Mam w dupie czas, mam go na przegubie, to go nie zgubię,
A lubię nas, to po pierwsze, a po drugie.
|
|
 |
Czujesz jak krew pulsuje ci w żyłach?
Wiesz? Chcę wiedzieć jak całujesz bo dostaję świra.
Kiedy tak patrzysz, czas zatrzymał się.
A może chciałem żeby się zatrzymał, wiesz?
|
|
 |
Mam ochotę pojechać gdzieś SAMA na parę dni, w góry, nad morze .. gdziekolwiek. Uciec i odpocząć na chwilę od tego co mnie otacza, zastanowić się co dalej .. stoję w takim punkcie, że nie wiem co robić dalej ze swoim życiem .. jedno wiem: nie może być tak jak teraz .
|
|
 |
Ty widzisz we mnie kogoś kim nie jestem .. i to niestety całym sercem .
|
|
 |
Nie sprząta, nie pierze, ale zajebisty w łóżku.
|
|
 |
Gdy w końcu powiem 'Kocham Cię' jakiemukolwiek mężczyźnie, będę jak pokonany generał, który przekazuje wrogowi swój miecz.
|
|
 |
Moje życie opiera się wyłącznie na jedzeniu dlatego tak mi na tym zależy.
|
|
 |
No przestań być taki cudowny. Przestań być tak zajebiście przystojny. Przestań mówić to, co chcę usłyszeć. Proszę, przestań, bo ja nie chcę się zakochać.
|
|
 |
- Czemu kogoś kochasz, wiedząc, że i tak nie będziecie razem?
- To jest tak jak z oddychaniem, czemu oddychasz, wiedząc, że i tak umrzesz?
|
|
 |
Od początku byłeś złodziejem,
Ukradłeś mi serce i
Jestem twoją uległą ofiarą
Pozwoliłam ci zobaczyć części mnie
Nie wszystkie były tak urocze
I z każdym dotykiem, naprawiałeś je
|
|
 |
Jestem tutaj tylko przez chwilę
Gdyż cierpliwość nie jest w moim stylu
I jestem tak zmęczony, że czas odejść
Gdzie mam się teraz schować?
Co mam ze sobą zrobić?
Czy naprawdę myślałaś że się nie zorientuję?
Powiedz mi, że powinienem być w pobliżu Ciebie
Powiedz mi że mogłem mieć to wszystko
Jestem zbyt zmęczony na troski dlatego odchodzę
|
|
 |
Sprzedałbym swoją duszę by móc ujrzeć Twoją twarz
I skrzywdziłbym siebie samego, by uleczyć Twój ból
I w tych czasach potrzebuję łaski zbawienia
Bo czas upływa a ja zaczynam tracić mą wiarę
Ale jeśli powiem, że Cię kocham,
Czy to sprawi że zechcesz zostać?
Przepraszam Cię za to, jak czujesz się przeze mnie każdego dnia.
|
|
|
|