 |
podwórko uczy zasad, policja uczy biegać .
|
|
 |
są piosenki, które porywają do tańca, są piosenki,
przy których mamy ochotę śpiewać. ale najlepsze
piosenki to te, które przenoszą nas do momentu,
gdy pierwszy raz je słyszeliśmy i jeszcze raz łamią nam serce.
|
|
 |
|
siedzę na parapecie , w za dużym dresie, w ręku trzymam kubek kakao, które już jest całkowicie zimne. Patrze w gwiazdy i myśle " Czy ty kiedykolwiek tęskniłeś? " Czy tęskniłeś za moim głosem, oczami, żartami, zapachem, za moją obecnością? Czy Twoje myśli chociaż przez dwie sekundy skupiły się na mnie ? Czy tak ja siadałeś na parapecie i rozmyślałeś o mnie? Czy kiedyś powiedziałeś " cholernie,mi jej brakuje "?
|
|
 |
pamiętasz nasze plany ? to samo liceum, imiona naszych przyszłych
dzieci, naszą ulubioną ławkę na której mieliśmy siedzieć razem do
usranej śmierci, słowa mojej matki, gdy życzyła nam jak najlepiej,
pamiętasz ? bo ja tak.
|
|
 |
kocham człowieka, który wymyślił wódkę, ale rano chuja nienawidzę. ;D
|
|
 |
tralalalla , palec pod budkę bo za minutkę , lejemy wódkę .
|
|
 |
Ona ma cycki, ja mam mózg. Chyba nie muszę pisać, co wybrał.
|
|
 |
biorę nawet podręcznik do ręki, ale on zaczyna do mnie wołać
'zoooostaw mnieeee! zooooooostaaaaawww mnieeeeee...!!!".
to co ja robię? no zostawiam. jemu się nie odmawia .
|
|
 |
- ale zimno .
- pizga, jak cholera. - odpowiedział naciągając kaptur na głowę. zaczęłam szperać w kieszeniach.
- kurde, nie wzięłam rękawiczek. - jęknęłam stukając zębami .
- daj rękę . - zwrócił się do mnie , a ja spojrzałam na niego ,
sprawdzając czy to kolejny żart z jego strony . zaskoczył mnie .
patrzył na mnie z troską wyciągając swoją dłoń w moją stronę .
- mam Cię trzymać za rękę ? .
- po prostu ją daj .
- zrobiłam jak kazał . miał tak rozkosznie ciepłe ręce ,
że przeszły mnie dreszcze. wsunął nasze dłonie do kieszeni swojej
kurtki splatając palce . uśmiechnęłam się do siebie i rozejrzałam .
- wiesz , może lepiej puść . jak to zobaczy Twoja laska to będzie koniec .
- masz racje .. - burknął pod nosem chcąc zabrać swoją rękę , ale mu na to nie pozwoliłam .
- ej , powinieneś powiedzieć ' jebać to ' i trzymać mnie dalej. -zażartowałam ,
a on ku mojemu zaskoczeniu ścisnął moją dłoń i patrząc w okno jej szkoły powiedział :
- jebać to.
|
|
 |
jeśli nie możesz pokonać, to chociaż powkurwiaj
|
|
 |
Czy Ty też masz uczucie podobne do zawału, gdy nie czujesz telefonu w kieszeni?
|
|
|
|