 |
Przeprosić można kogoś, kogo się potrąciło na ulicy, a nie kogoś, kogo się miało w dupie przez kilka lat.
|
|
 |
Czym jest szczęście..?Gdyby ktoś zadał mi takie pytanie po naszym roku znajomości bez wahania odpowiedziałabym na to Jego imieniem.Tak, on jest moim szczęściem każdego dnia.Nie wiem za co Go kocham,ale wiem co w Nim kocham..Kocham Jego dotyk,uśmiech,ciepłe światełko w oczach,ale to tylko namiastka tego wszystkiego.Pokonaliśmy wspólnie wiele gór,wiele szczęśliwych,ale i złych chwil,w których nieraz myślałam, że to koniec..Ale nie można tak po prostu odejść, zapomnieć,przestać kochać...Mimo,że zupełnie się różnimy,mimo, że robimy wszystko odwrotnie to jedno nas łączy:MIŁOŚĆ,dzięki której od 10 wspólnych miesięcy mogę nazwać Go własnym,prywatnym szczęściem bez którego dziś-nie umiałabym żyć.. || pozorna
|
|
 |
Myślę, myślę, że kiedy to wszystko jest już skończone, to powraca tylko przez mgłę, rozumiesz. Jak kalejdoskop wspomnień. Powraca wszystko, za wyjątkiem jego samego. Myślę, że gdy pierwszy raz go ujrzałam, jakaś cząstka mnie wiedziała co może się wydarzyć. I naprawdę, nie chodzi tutaj o jego słowa, czy czyny. Chodzi o uczucie, które pojawiło się razem z nim. Szalonym wydaje się fakt, że nie mogę być pewna czy kiedykolwiek poczuję coś podobnego. I nie wiem, czy powinnam to poczuć. Wiedziałam, że jego świat poruszał się zbyt szybko i spalał wyjątkowo jasnym płomieniem, ale pomyślałam wtedy: "Jak diabeł mógłby pchać mnie w ramiona kogoś, kto przypomina anioła gdy tylko się uśmiechnie?". Może to wiedział, kiedy mnie zobaczył. Zgaduję, że straciłam wszelką równowagę. I myślę, że najgorszą częścią tego wszystkiego, nie było utracenie jego. Tylko to, że zatraciłam siebie. /TS
|
|
 |
ten kto powiedział, że pieniądze szczęścia nie dadzą po prostu nie wiedział gdzie iść na zakupy.
|
|
 |
|
pogubiłam się w tym wszystkim. bardzo. i naprawdę nie dziwię mu się, z nie potrafi mnie zrozumieć. też nie rozumiem samej siebie jaka jestem głupia.. jak mogłam doprowadzić człowieka, który jest całym światem do takiego stanu. jak mogę pozwolić mu się niszczyć z dnia na dzień coraz bardziej... jak można być taką egoistką. zepsutym w środku człowiekiem by robić coś takiego drugiej osobie. tej której oddałeś swoje serce, której serce nadal jest przy Tobie. jestem chora. zabijcie mnie. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
pomimo upływu lat nadal czuję się zepsuta emocjonalnie, zbyt wiele bólu zadanego w przeszłości. nie potrafię normalnie funkcjonować. proszę, napraw mnie./retrospekcyjna
|
|
 |
zostawił mnie w momencie, w którym najbardziej Go potrzebowałam.
|
|
 |
Czasami danie komuś drugiej szansy jest jak danie mu drugiej kuli, bo nie trafił Cię porządnie za pierwszym razem.
|
|
 |
Nasze myśli co dzień robią z nas wariatów./niemamczasu
|
|
 |
Zabrałeś mi wszystko więc zabierz także mój ból./niemamczasu
|
|
|
|