 |
Wciąż chcę pokonać niemoc wobec świata, który łamie mi palce. Jego bezinteresowną przemoc, która uczyniła mnie kaleką na starcie. [ BISZ ♥ ]
|
|
 |
Czasem nie można wygrać. Ale nigdy nie wolno się poddawać.
|
|
 |
za każdym razem, kiedy Cię widzę, nie mogę wyjaśnić co czuję w środku .
|
|
 |
I ten jego cholernie słodki uśmiech, który doprowadza mnie do szaleństwa.
|
|
 |
nawet Cię dobrze nie znam, a już sprawiasz, że płaczę.
|
|
 |
z Twojego uśmiechu wnioskuję, że mnie kochasz.
|
|
 |
Tak cholernie lubię się z nim droczyć. Moment gdy ma nadzieje, że nasze usta zamkną się w namiętnym pocałunku, a jedyne ci robię to daje mu lekkiego buziaka. Wtedy on obejmuje mnie i łaskocze. Wie że to mój najsłabszy punkt. Zwijam się ze śmiechu w jego objęciach. I dostaje to czego chciał. Znów czuję smak jego ust . [ zdefiniujmymilosc ]
|
|
 |
musisz wiedzieć jedno, mimo tego wszystkiego co nam się przytrafiło to Ty jesteś moim oczkiem w głowie i sensem istnienia, jesteś wszystkim czego potrzebuję do normalnego funkcjonowania, bywało nam źle, za co bardzo Cię przepraszam i chciałabym nadrobić nasz stracony czas. Mam nadzieję że dasz mi szansę odbudować nasze relacje. Tak bardzo Cię kocham, kocham Twój dotyk, uśmiech, i to że jesteś największym świrusem na tej ziemi. Liczę na to że juz nic nie będzie w stanie nas rozdzielić i że wciąż będziesz kochał mnie równie mocno, a nawet bardziej. Kochaj mnie tak jak ja Ciebie, a każdego dnia kocham coraz bardziej. NAJLEPSZY, NAJWSPANIALSZY, NAJPRZYSTOJNIEJSZY, NAJZABAWNIEJSZY, CUDOWNY, JEDYNY, ROMANTYCZNY, WSPANIAŁY. "nawet największe komplementy świata są za brzydkie aby kogoś takie jak Ty nimi obdarzać" KOCHAM CIĘ ♥
|
|
 |
Coś we mnie pękło. Serce zakuło nadzwyczajnie mocno a potem poleciały łzy. Będę tkwiła w tej beznadziejności do rana. Rękawem bluzy staranie wycieram wylewające się uczucia pozostawiające czarne smugi na policzkach. Wetknięte w uszy słuchawki i muzyka próbująca zagłuszyć pałętające się myśli. Jest zimno, pusto, ciemno.. Jest mi źle.. I myślę, że nie tylko ja dziś tak mam... [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
coś sprawia, tak z dnia na dzień, że myślę o nim zupełnie inaczej, inaczej reaguję na jego imię albo ksywkę. to jego twarzy wyszukiwałam dzisiaj wśród tłumu ludzi. to o niego martwiłam się, gdy znowu gdzieś znikał. dlaczego? nie wiem. na prawdę, nie mam pojęcia. to się dzieje tak nagle, takie bang i już jest, po prostu. i to coś sprawia, że chcę aby wciąż był obok, aby obejmował mnie ramieniem, gdy znów tracę równowagę. tak po prostu i tyle.
|
|
 |
-dlaczego się tak od nas odsuwasz? coś źle zrobiliśmy? -nie, tylko nie mam czasu -jak to? -no wiesz, studia, rodzina -ona.. -co? -nic, nic -tęskniłaś? chociaż trochę? -nawet nie wiesz jak bardzo
|
|
|
|