 |
wystarczyłaby mi Twoja miłość, dużo nie wymagam.
|
|
 |
nie odbierał. godzinę, dwie, dziesięć. straciłam nadzieję. myślałam, że zgarnęli go ze sprzętem. myliłam się. załatwiał 'interesy'. znowu z tą blond dziunią? rozpłakałam się, padłam na ziemię i nie wiem co działo się potem. obudziłam się na szpitalnym łóżku, trzymał moją, małą dłoń. -'już więcej nie zostawię Cię, nie wyjadę.'-obiecał.
|
|
 |
Ty żyj dumnie, ja dzisiaj nie dam Ci upaść, ale przemyśl to - za pół rokujuż Cię nie wysłucham
|
|
 |
|
wracasz do domu nad ranem . na ustach masz jeszcze smak wódki pomieszany z miętowymi gumami . wchodzisz do domu z podkrążonymi oczami ledwo trzymając się na nogach . omijasz zapłakaną matkę w szlafroku i udajesz się prosto do swojego pokoju . przekręcasz kluczyk i kładziesz się od razu na łóżku nie zdejmując butów . tak wygląda Twój co drugi dzień wakacji ? nie . tak wygląda człowiek , który stracił kogoś ważnego . tak wygląda człowiek , który spieprzył wszystko , a teraz nie wie jak to naprawić . to człowiek , który stacza się na dno , aby się poddać .
|
|
 |
Skarbem jednego człowieka, jest drugi człowiek \ by malinowelovee
|
|
 |
To nie jest tak, że dzisiaj chcesz, a jutro masz.
|
|
 |
tylko z Tobą chcę tak po prostu gonić marzenia.
|
|
 |
myślałam, że to koszmar, niestety myliłam się. to chora rzeczywistość wystawiła mnie na śmiertelną próbę. wiesz, jak to jest, gdy najbliższa Ci osoba zdradza Cię? pewnie się domyślasz.
|
|
 |
- gdy byłem mały bałem się szczurów, pająków, ciemności, teraz boję się tylko jednego. - czego? - zapytałam zaskoczona, był taki dzielny, co może budzić w nim jakikolwiek lęk. - tego, iż stracę Ciebie, że ze mną zerwiesz. nie wiedziałam co powiedzieć, pocałowałam go w czoło. czuł to samo co ja.
|
|
 |
|
; gotowała się we mnie nieodparta nienawiść do samej siebie . bo przecież kto normalny potrafi tak zmarnować życie drugiej osobie . powinnam przywiesić sobie na plecach tabliczkę z napisem ; ' jestem kolejną , głupią brunetką , która rujnuje cudze życie , więc spierdalaj bo zrujnuję i Twoje ' , albo może lepiej było by po prostu zniknąć ? zniknąć z oczu głównie tej osobie , której narobiłam tysiące przykrości i zadałam setki bólu . przecież cierpienie nie wymaże z pamięci wspomnień , które bolą najbardziej . [ pku_ ]
|
|
 |
Nie załatwia się spraw wciąż się kłócąc, uciekając w świat prawd lub wciągając dym w płuco. / n
|
|
|
|