![dziś znów był przy mnie prawie przez klatkę piersiową sercem dotykając serca w kolejnych sekundach streszczał sens tego czym żyję streszczał swoje własne istnienie. endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
dziś znów był przy mnie, prawie przez klatkę piersiową, sercem dotykając serca, w kolejnych sekundach streszczał sens tego, czym żyję, streszczał swoje własne istnienie. / endoftime.
|
|
![leżeli wtuleni w siebie. czuł jej ciepły oddech na swojej szyi i przyśpieszone bicie serca. czas się zatrzymał kiedy sekundy stawały się jakby wiecznością a Ona wciąż była przy nim. nadal się uśmiechając palcem delikatnie przejeżdżała wzdłuż Jego klatki piersiowej. stał się dla Niej wszystkim był kluczem do jej serca jedynym jaki istniał na świecie. tulił Ją z całych sił i pragnął już nigdy nie puszczać chciał zatrzymać tą chwilę tak jak aparat uwiecznia najpiękniejsze momenty życia na prostych fotografiach. jak tlen dla życia dla Niej On był koniecznością a Ona dla Niego wszystkim tym co niezbędne była Jego oknem na świat a ich miłość nadawała światu koloru. endoftime kolekcjonerr.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
leżeli wtuleni w siebie. czuł jej ciepły oddech na swojej szyi i przyśpieszone bicie serca. czas się zatrzymał, kiedy sekundy stawały się jakby wiecznością, a Ona wciąż była przy nim. nadal się uśmiechając, palcem delikatnie przejeżdżała wzdłuż Jego klatki piersiowej. stał się dla Niej wszystkim, był kluczem do jej serca, jedynym jaki istniał na świecie. tulił Ją z całych sił i pragnął już nigdy nie puszczać, chciał zatrzymać tą chwilę, tak jak aparat uwiecznia najpiękniejsze momenty życia, na prostych fotografiach. jak tlen dla życia, dla Niej On był koniecznością, a Ona dla Niego wszystkim tym co niezbędne, była Jego oknem na świat, a ich miłość nadawała światu koloru. / endoftime & kolekcjonerr.
|
|
![a bez Niego? wszystko inne traci na znaczeniu staje się jakby nieistotne dla życia znikome dla umysłu i wręcz niedostrzegalne dla wciąż ledwo słyszalnych uderzeń serca. endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
a bez Niego? wszystko inne traci na znaczeniu, staje się jakby nieistotne dla życia, znikome dla umysłu i wręcz niedostrzegalne, dla wciąż ledwo słyszalnych, uderzeń serca. / endoftime.
|
|
![być może znasz to uczucie kiedy z góry patrzysz na własne szczęście które wciąż z dnia na dzień małymi krokami oddala się od Ciebie. człowiek który sekundy temu był ważniejszy od Twojego życia nagle tak po prostu znika gdzieś w tłumie nieznanych Ci twarzy. a Ty? nie możesz zrobić już nic nie możesz już nic powiedzieć bo Twoje słowa zawiniły zbyt wiele razy łamiąc wszelkie podstawy. stoisz i przyglądasz się temu co budowaliście z tak wielkim zaufaniem co z czasem stało się fundamentem Waszych serc. to staje Ci się obce i tak jak uczucia będące zawsze ponad wszystkim tym co dzieliło ponad każdą z barier gwałtownie opada uderzając z tak ogromną siłą o ziemię by jedyne co zrobić to pobudzić ból. endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
być może znasz to uczucie, kiedy z góry patrzysz na własne szczęście, które wciąż z dnia na dzień, małymi krokami oddala się od Ciebie. człowiek, który sekundy temu, był ważniejszy od Twojego życia, nagle tak po prostu znika, gdzieś w tłumie nieznanych Ci twarzy. a Ty? nie możesz zrobić już nic, nie możesz już nic powiedzieć, bo Twoje słowa zawiniły zbyt wiele razy, łamiąc wszelkie podstawy. stoisz i przyglądasz się temu co budowaliście z tak wielkim zaufaniem, co z czasem stało się fundamentem Waszych serc. to staje Ci się obce, i tak jak uczucia będące zawsze ponad wszystkim tym co dzieliło, ponad każdą z barier, gwałtownie opada, uderzając z tak ogromną siłą o ziemię, by jedyne co zrobić, to pobudzić ból. / endoftime.
|
|
![oficjalnie jest tylko przyjacielem kimś od układania idealnej teraźniejszości. kimś od pomocy przy sklejaniu drobnych kawałków serca gdy tylko pęka ale wiesz.. może to nierealne sprzeczne z tym jak być powinno bo tak naprawdę to On jest tym sercem jest jak pierwszy promień słońca przebijający niebo tuż po deszczu jest wszystkim tym co kocham i tym czego wciąż potrzebuję. endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
oficjalnie jest tylko przyjacielem, kimś od układania idealnej teraźniejszości. kimś od pomocy przy sklejaniu drobnych kawałków serca, gdy tylko pęka, ale wiesz.. może to nierealne, sprzeczne z tym jak być powinno, bo tak naprawdę, to On jest tym sercem, jest jak pierwszy promień słońca przebijający niebo tuż po deszczu, jest wszystkim tym, co kocham i tym, czego wciąż potrzebuję. / endoftime.
|
|
![niesamowite jest to że gdziekolwiek jesteśmy patrzymy na to samo niebo.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
niesamowite jest to, że gdziekolwiek jesteśmy, patrzymy na to samo niebo.
|
|
![na co dzień potrafiłabym rozmawiać z Nim godzinami czasem nawet na tak błahe i nieistotne tematy po to by jedynie wsłuchiwać się w brzmienie słów w rytm Jego oddechu wydobywający się z głośnika telefonu. ten stan chociaż tak mało znaczący to jednak najlepszy ze wszystkich kiedy znów leżąc z telefonem przy uchu uśmiechasz się do pustych ścian pokoju znów wewnętrznie cieszysz się kolejnymi uderzeniami własnego serca tymi w których streszcza się to codzienne szczęście jakie On daje Ci sobą. Endoftime specjal.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
na co dzień, potrafiłabym rozmawiać z Nim godzinami, czasem nawet na tak błahe i nieistotne tematy, po to by jedynie wsłuchiwać się w brzmienie słów, w rytm Jego oddechu wydobywający się z głośnika telefonu. ten stan, chociaż tak mało znaczący to jednak najlepszy ze wszystkich, kiedy znów leżąc z telefonem przy uchu, uśmiechasz się do pustych ścian pokoju, znów wewnętrznie cieszysz się kolejnymi uderzeniami własnego serca, tymi, w których streszcza się to codzienne szczęście, jakie On, daje Ci sobą. / Endoftime, specjal.
|
|
![siedząc tak na brzegu łóżka zalewam łzami kartkę wyładowywuję nerwy ukrywając ból pomiędzy kolejnymi wersami. szwy na sercu pękają to wszystko zaczyna tracić sens kiedy własne życie staje Ci się obojętne a jedyną myślą w głowie jest myśl o Nim o tym jak trudno jest oddychać kiedy na co dzień nie ma Go tutaj. świadomość że być może już nigdy nie będzie obok na nowo zadaje cios gdzieś pomiędzy żebra. endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
siedząc tak na brzegu łóżka, zalewam łzami kartkę, wyładowywuję nerwy, ukrywając ból pomiędzy kolejnymi wersami. szwy na sercu pękają, to wszystko zaczyna tracić sens, kiedy własne życie staje Ci się obojętne, a jedyną myślą w głowie, jest myśl o Nim, o tym jak trudno jest oddychać, kiedy na co dzień nie ma Go tutaj. świadomość, że być może już nigdy nie będzie obok, na nowo zadaje cios gdzieś pomiędzy żebra. / endoftime.
|
|
![jak ludzi których łączyło wszystko może zacząć wszystko dzielić?](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
jak ludzi, których łączyło wszystko, może zacząć wszystko dzielić?
|
|
![a teraz zostań ze mną już na zawsze czarując każdym ze słów spraw że uwierzę nie tylko w siebie ale i w Nas razem. daj mi tą pewność że to Ty jesteś tym wszystkim za czym na co dzień nieustannie tęsknię o czym myślę nie tylko chwilę po przebudzeniu ale również tuż przed snem. endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
a teraz, zostań ze mną już na zawsze, czarując każdym ze słów spraw, że uwierzę nie tylko w siebie, ale i w Nas razem. daj mi tą pewność, że to Ty jesteś tym wszystkim, za czym na co dzień nieustannie tęsknię, o czym myślę nie tylko chwilę po przebudzeniu, ale również tuż przed snem. / endoftime.
|
|
![słońce zachodzi gdzieś za horyzont kolejny wieczór zerkam w niebo i nie widzę nic nie ma tam Nas. gwiazdy nie kreślą już Twojego uśmiechu nie układają się w schemat uczuć wciąż na niebie ryjąc ślad naszych inicjałów przeszłością idealnie połączonych w całość. to ono dla Nas staje się jakby obce a wraz z nim zanika wszystko inne zerowy przekaz streszczenie istnień Nas już nie ma. endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
słońce zachodzi gdzieś za horyzont, kolejny wieczór, zerkam w niebo i nie widzę nic, nie ma tam Nas. gwiazdy nie kreślą już Twojego uśmiechu, nie układają się w schemat uczuć, wciąż na niebie ryjąc ślad naszych inicjałów, przeszłością idealnie połączonych w całość. to ono dla Nas staje się jakby obce, a wraz z nim zanika wszystko inne, zerowy przekaz, streszczenie istnień, Nas już nie ma. / endoftime.
|
|
![nieważne gdzie znajduje się druga osoba bo nie kocha się ze względu na odległość tylko za charakter i za to jaki ktoś jest.. mimo dużej odległości która Nas dzieli czuję Cię obok każdego dnia czuję w sercu ogromne ciepło. w każdej sekundzie słyszę szepty Twojego głosu. na ulicy słyszę Twój śmiech ale to chyba jakaś obsesja i wielka chęć byś w jednej sekundzie naprawdę mogła znaleźć się obok. mam wciąż taką nadzieję że któregoś dnia bez zbędnych pytań bez żadnych słów tylko z uśmiechem na ustach będę mógł Cię przytulić. pięć sekund z Tobą w ramionach przebiłoby wszystko bo w rzeczywistości mamy tylko wspólne niebo które nieco Nas do siebie przybliża.. wiadomość od Niego! :](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
nieważne gdzie znajduje się druga osoba, bo nie kocha się ze względu na odległość, tylko za charakter i za to jaki ktoś jest.. mimo dużej odległości, która Nas dzieli czuję Cię obok każdego dnia, czuję w sercu ogromne ciepło. w każdej sekundzie słyszę szepty Twojego głosu. na ulicy słyszę Twój śmiech, ale to chyba jakaś obsesja i wielka chęć byś w jednej sekundzie naprawdę mogła znaleźć się obok. mam wciąż taką nadzieję, że któregoś dnia bez zbędnych pytań, bez żadnych słów, tylko z uśmiechem na ustach będę mógł Cię przytulić. pięć sekund z Tobą w ramionach przebiłoby wszystko, bo w rzeczywistości mamy tylko wspólne niebo, które nieco Nas do siebie przybliża.. ~ wiadomość, od Niego! :*
|
|
|
|