 |
Panie Boże daj mi taką silną wolę bym mogła siedzieć przy książkach tyle samo czasu co spędzam na fejsie.
|
|
 |
Stań tam i popatrz mi w oczy i powiedz mi, że to wszystko co mieliśmy to kłamstwa.
Pokaż mi, że dla ciebie to się nie liczy.
A ja stanę tutaj jeśli wolisz.
Tak, zostawię cię bez słowa... /birdy
|
|
 |
Najbardziej upokarzające to gardzić samym sobą.
|
|
 |
Ktoś wbił nóż jej w plecy, ktoś wyśmiał, ktoś ukradł marzenia, ktoś przeinaczył słowa. Ktoś dosypał do herbaty nieżyczliwości. Ktoś oblał jej twarz palącym kwasem kłamswowym (IV). A ona tylko zapłakała bawolimi łzami i stała się ponurą jak parawan w trzeciorzędnym burdelu dziewczyną, która nie miała swojego miejsca.
|
|
 |
Co ja bym dała, aby móc być z czystym sumieniem egoistką, homoseksualistką, langwinistką, kokainistką, altruistką, humanistką … w ogóle jakąś inną "istką"! Wszystko jedno jaką , byleby nie tą, którą jestem – skomplikowaną, umetafizycznioną masochistką.
|
|
 |
najśmieszniejsze jest to, że nie wychodziło nam ani życie razem ani życie osobno.
|
|
 |
A przecież tak bardzo chcę Ci oznajmić, że ledwo bez Ciebie oddycham. /?
|
|
 |
Kim ty jesteś że sprawiasz że czuję się tak dobrze? Kim jesteśmy żeby mówić sobie że jesteśmy nieporozumieniem? Oh, kim jestem żeby mówić że jestem zawsze twoja? Kim jestem żeby wybierać chłopaka którego wszyscy uwielbiają ? Oh, nie widzę powodu dla którego nie moglibyśmy być po prostu osobno.. Wpadamy na siebie jakbyśmy zawsze byli w ciemności. Oh, nie sądzę żebyś mnie zbytnio znał, zupełnie, zupełnie... / ellie goulding
|
|
 |
nie mam pojęcia co będzie dalej i kto zostanie, gdy wszystkich wokół zabraknie.
|
|
 |
Planuję zrzucić kilka kilogramów, wiecie, wiosna i te sprawy… Stosuję więc dietę ułożoną przez moich znajomych – jak to miło z ich strony! Rano zjadam chudy omlet z miłości i wypijam szklankę jadu. Po około dwóch godzinach przegryzam swoją dumę, a około 12:00 – stek kłamstw. Po południu piję mrożone słowa z półprocentową obłudą, do tego jem zawistne ciasto z polewą z rozczarowania. Wieczorem jem skromnie – napar z nienawiści z odrobiną łez i krwi, opcjonalnie posolony, zawsze wlewany w rany.
|
|
 |
: Moje oczy cierpią, gdy na was patrzę. Jesteście tacy, tacy… bezosobowi. Bez twarzy. Nie myślicie. Pewnie nawet nie czujecie. Bezsensowne żarciki, wygłupy, uśmieszki i podskoki. Kolorowe gwiazdeczki i puchate chmurki. Słuchając was czuję, jak wraca mi się jedzenie, moja krew zamienia się w bitą śmietanę. Mam wrażenie, że ktoś wlewa mi przez ucho kwas do mózgu, który zmienia się w niedającą się opisać ciecz, i powoli sama zamieniam się w różowego jednorożca. Uwaga, mówię! Ekhm : pogardzam wami wszystkimi i mam do was - hołoty umysłowej- taki wstręt, że pluję wam w twarz przepiękną, brokatową tęczą!
|
|
|
|