 |
zobacz pająka obok siebie, drzyj się "MAMO RATUNKU!" na cały dom. / smacker_
|
|
 |
kolorowych snów, skurwielu. / smacker_
|
|
 |
patrzysz na niego i nie widzisz jak kolejny raz niszczy cię spojrzeniem, jak bardzo cię nienawidzi. przed oczami masz tylko znowu to, jak siedział naprzeciwko ciebie, z gitarą w rękach i cichutko śpiewał coś, czego nawet nie znałaś. jakie to chore. / smacker_
|
|
 |
co jeśli się wyda, że nie wierzę w miłość, facetów, ani nawet w ludzkość. co jeśli wszyscy dowiedzą się, że mam swój sposób radzenia sobie i nie rozumiem ludzi, którzy proszą o pomoc. co jeśli ludzie zrozumieją, że moje serce nie działa ? / smacker_
|
|
 |
są ludzie i parapety, kobiety i kurwy. / smacker_
|
|
 |
spójrzmy prawdzie w oczy, będziemy chcieli tego coraz więcej. / smacker_
|
|
 |
i chyba nie zaprzeczysz, jeśli stwierdzę, że mogłabym cię mieć, gdybym tylko jakoś konkretniej się postarała. gdybym napisała, zaczepiła, poprosiła o spotkanie. a potem sprawiłabym, że oszalejesz na moim punkcie. ale to tak nie działa kotek, to nie ja mam się starać. / smacker_
|
|
 |
niby nic z tego nie wyniosłam. nic poza tym, że straciłam resztki wiary w mężczyzn i to, co nazywacie "miłością". / smacker_
|
|
 |
wybacz, ale słowa "kocham cię" po prostu straciły dla mnie jakikolwiek głębszy sens. słowa jak każde inne. zbyt często fałszywe. i nawet nikt dokładnie nie wie, co tak naprawdę znaczą. dla mnie są puste. jak moje serce. / smacker_
|
|
 |
i gdy spytają, czy się znamy, odpowiadaj to samo co ja, że jesteśmy mniej więcej na "cześć" i niech nie wiedzą, że za siebie oddalibyśmy wszystko. / smacker_
|
|
 |
rozbierz mnie z mojej moralności, pozbaw poczucia winy, usuń z mojego serca wahanie, lub pokochaj taką, jaką jestem. / smacker_
|
|
 |
zamknij drzwi, zgaś światło i usiądź tuż obok mnie, a opowiem ci, co ostatnio spierdoliłam. / smacker_
|
|
|
|