 |
|
szczerze i całkiem bez ściemy oświadczam, że mam satysfakcję, kiedy widzę Twoją tęsknotę, słodki wzrok i niewinny uśmiech. wiesz dlaczego? bo nasze role się odwróciły. teraz Ty żałujesz i winisz się za tamte błędy a ja wspaniale czuje się u boku mężczyzny którego kocham.
|
|
 |
|
uwielbiam widok, kiedy się spalasz, kiedy niszczy Cie tęsknota i miłość do mnie, którą niegdyś odrzuciłeś.
|
|
 |
|
zabawimy się? tym razem to ja stawiam warunki, ja śmieje Ci się bezczelnie w twarz a Ty jedynie niewinnie przyglądasz się jak Cię niszczę chuju.
|
|
 |
|
Nie tęsknie za tobą, nie myślę już o tobie, nie chcę byś wrócił. Tęsknie tylko za tymi uczuciami i emocjami, tęsknie za tymi myślami, w których wiem, że jest ktoś, kto mnie potrzebuje, chcę, by wróciły chwile szczęścia. Ale już nie z tobą. Chcę na nowo poczuć się kochana, ale przez kogoś, kto jest mnie wart.
|
|
 |
|
Myślisz, że wspomnienie rozbite na tysiące kawałków przestaje być wspomnieniem? A może ma się wtedy zamiast jednego tysiąc wspomnień? Jeśli tak, to myślisz, że teraz każde z tego tysiąca będzie bolało z osobna?
|
|
 |
|
Więc chcesz serce? Nawet nie wiesz jakim jesteś szczęściarzem, że serca nie masz. Serca nigdy nie będą praktyczne, póki nie będą niezniszczalne.
|
|
 |
|
nagle sobie uświadamiasz, że to nie było tego warte, że stoisz ze związanymi rękami i mimo chęci nie możesz nic zrobić. boli, prawda?
|
|
 |
|
po zerwaniu ma miejsce bitwa będąca wyścigiem. wygra ten, kto lepiej udaje, że gówno go to obchodzi.
|
|
 |
|
czego nauczyłam się od rodziców? od taty optymizmu, dystansu do siebie, świata. nauczył mnie też wiary w to, że mogę osiągnąć wszystko, jeśli tylko chcę. od mamy natomiast pewnego rodzaju obojętności, pewności siebie, walki o swoje i uczuć, którym nie brakuje odrobiny bezczelności i arogancji, jeśli nagle ktoś zeche spróbować zranić moje jakże wrażliwe serce.
|
|
 |
|
jeżeli ktoś mi powie, że wie co czuję, to chyba spadnę z krzesła i zacznę płakać ze śmiechu.
|
|
|
|