 |
|
Znów jego wzrok powędrował w kierunku jej dekoltu.Wzdrygnęła się próbując wydostać sie z Jego ramion lecz każda Jej próba kończyła sie niepowodzeniem-Puść mnie!-syknęła na co on zaśmiał się dotykając jej policzka ustami-Przecież wiem,że tego chcesz.Zawsze chciałaś-rzekł wodząc palcem po jej szyi.Nie rozumiała jak mógł się tak zmienić.Jak ze spokojnego,delikatnego i czułego chłopaka mógł stać się potworem-Puść mnie!-krzyknęła ponownie ledwo powstrzymując łzy.Jedna ręką wydostała się z jego uścisku i udeżyła go z całej siły pięścia w twarz,po czym rzuciła się do ucieczki.Tego się niespodziewał.Rozłościł się i szybko zaszedł jej drogę-To Twoja wina!Patrz co ze mną zrobiłaś!-krzyknął-Kochałem Cie,a Ty mnie zostawiłaś!Dla tego skur*iela!-Nie mogła powstrzymać łez.Wiedziała,że go zraniła,ale nic nieusprawiedliwia tego co właśnie próbował zrobić.Odszedł od niej skuliwszy się przy drzwiach,zakrył twarz dłońmi.Płakał.Pierwszy raz zobaczyła jak płacze nie radząc sobie z jej odejściem..|| pozorna
|
|
 |
|
Po tych wszystkich niepowodzeniach przyszedł czas na szczęście.
|
|
 |
|
jesteś dla mnie czymś więcej, niż tylko miłością , jesteś moją życiową zajawką ,
|
|
 |
|
Byli jednością, tylko że w dwóch częściach. [bez_schizy]
|
|
 |
|
Coraz więcej osób zaczyna umierać na miłość. Coraz częściej myślę, że to choroba a nie uczucie. [ewka11332]
|
|
 |
|
" W jego czułych ramionach, szybko przychodził sen. "
|
|
 |
|
" Myślałam - zgubi mnie w tłumie, zdradzi z Tobą, lub z nią - za jakiś czas. "
|
|
 |
|
" Bałam się miłości, którą on chciał mi dać. "
|
|
 |
|
Mamy miłość ale nienawiść zawsze trzyma ja za rękę. [cooookies]
|
|
|
|